Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 6 lat temu

    Maba

    Przyjmij moje kondolencje. 

  • Rodzina FAQRAK-ów wspierała Twojego męża ale to mało. Nadal czeka na odkrywcę leku na tego gada.       Moje kondolencje !

  • Maba wyrazy szczerego współczucia .Zrobiłaś wszystko co było możliwe .

  • 6 lat temu

    Maba przyjmij wyrazy współczucia.Przytulam Cie mocno! 

    Wpis edytowany dnia 11-12-2017 09:58 przez Bieta
  • Maba , przyjmij proszę, wyrazy głębokiego współczucia . Zyczę ,by w takich strasznych chwilach, siła i wielka moc nad Tobą czuwały.

  • 6 lat temu

    Maba kochana...wyrazy współczucia,wiem jak to strasznie boli,ale jesteś silna podolasz temu.Trzymaj się dzielnie tak jak do tej pory to robiłaś.

  • 6 lat temu

    Maba, przyjmij serdeczne wyrazy współczucia.

  • 6 lat temu

    Heniu,

    radzę sobie kiepsko. Dopiero niedawno udało mi się dobrać sprzęt, który nie przecieka. Od dwóch miesięcy nie wychodzę z domu, bo najpierw bałam się że odpadnie sprzęt, a teraz bardzo ciężko przechodzę intensywną chemioterapię.

    Pozdrowienia dla wszystkich

  • Bratka jaka chemie dostajesz? 

  • 6 lat temu

    Dostaję cisplatynę i gemzar, ale się po niej bardzo źle czuję. Nie mam siły i chęci do życia, a to dopiero pierwszy cykl. Boję się co będzie dalej.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat