nie ma za co Kochane, to drobiazg. pewnie zaistniało jakieś nieporozumienie i dlatego wcześniej Dziewczyny Was nie przyjęły.
soku z cytryny bym do fortransu nie dawała ale przejechanie nia po języku momentalnie przynosi ulgę smakową ;)Nana zobaczysz,jak skutku nie będzie to zrezygnujesz.Nic na silę.
Cześć, dziewczyny! We wtorek rozpoczynam ósmy rzut chemii. Zadzwoniła moja lekarka, że zdecydowała się jeszcze podać chemię. Będę miała Endoksan + Carboplatyna w trybie dziennym co 3 tygodnie. Endoxanu jeszcze nie miałam, ale Carboplatyna na mnie nie działała. Niestety, lekarka nie chce zgodzić się na Cisplatynę ze względu na nerkę. Spróbuję, jak marker pójdzie szybko w górę, to najwyżej zrezygnuję. Chciałam jeszcze tej chemii, ale już sama nie wiem czy warto to dalej ciągnąć.
Też zostalam przyjęta do Syrenek. Dzięki Aniu za wsparcie. Jesteś bardzo skuteczna :)
Zostałam przyjęta do Syrenek. Dzięki Aniu za wstawiennictwo.
Margareta, ależ z Ciebie ładna kobieta!
Tak pisaliście dziewczyny o tych Syrenka h to i ja się zapisałam ... moze czegoś nowego sie dowiem ; pozdrawiam Was wszystkie . Nana -na miłość boską spróbuj ten olej RSO , i tak już cała ta chemia zawiodła dla ciebie ..
Dziękuję dziewczyny ,też tak zrobię ,druga flache o 19 zacznę ,jutro mam kwalifikacje ,okaże się czy będą mogli operować w poniedziałek ,mam stracha tak nie lubię tego tyłka wystawiać do badań ,już trochę tego przeszłam ,będę jeszcze raz pytać o możliwość laparoskopii ,szybciej się dochodzi do siebie ,tylko czy ryzyko powikłań nie jest większe i czy będzie wszystko dobrze widoczne ,mamę jak operowali to był jeden guz 5,cm a jak otworzyli to okazało się masakra ,trzy guzy i rozsiany był wszędzie praktycznie ,tego się obawiam ,wiem ,że badania czasem wychodzą zupełnie inne od rzeczywistości ,tylko mama marker ca125 miała 1370 po tyg prawie 3 tys a ja ,29 więc górna granica normy tym się pocieszam
Madzia ja też ostatnio przed.kolonoskopia musiałam to świństwo pić. Ja się już wyroznilam zanim zaczęłam to pić za strsu co chwila byłam w wc a potem to już sama woda ze mnie leciała. Wieczorem zaczęłam pić o 19 a o 21 juz było po wszystkim i na tym skończyłam wizyty w WC wiec noc na spokojnie.
Dziękuję🙂nie dostałam ulotki ,kupiłam dwie saszetki dlatego nie wiedziałam jak to pić 🙂dziś już od rana latam bez saszetek ,pewnie stres🙂pozdrawiam i dziękuję pięknie
witajcie ,znalazłam ,w tel mi nie pokazywało ,na laptopie bez problemu ,wysłałam zaproszenie zobaczymy ,dziękuję czarownica 11 za radę ,a ja mam rano litr i wieczór litr i zastanawiam się jak to zrobić żeby noc przespać w łóżku a nie w WC🙂czy ja mam litr odrazu wypić czy przerwy się robi?cytrynę mam 🙂kiedyś lewatywę robiono mi przed operacją ,nie musiałam latać badań robić do operacji ,pewnie oszczędności