Kochane, mam prośbę o radę. Napiszę w skrócie o co chodzi. Mama- przeszła 1 cykl chemioterapii+avastin, ponad rok było ok. Później wznowa marker ponad 200. Teraz będzie miała ostatni wlew drugiego cyklu karbo+paklitaksel. Przed rozpoczeciem chemii miała nie 8cm tylko 11 cm wody w opłucnej.- Ściągnięto prawie dwa litry płynu i rozpoczęłyśmy chemioterapię. Teraz poniżej przedstawiam Wam wynik tk z wczoraj. Marker Ca125 wynosi 12,5. Miałam nadzieję, ze ta woda w opłucnej zniknie po chemii ale ona nadal jest i pewnie jak skonczymy chemię będzie przyrastała. Co robić????????Bo przecież pewnie w tej wodzie siedzi robal:-( Jak widzicie wszystko inne jest praktycznie czyste! Poradźcie mi proszę, może miałyście taką sytuację? Bo z jednej strony nalezy się cieszyć z wyniku a z drugiej chodzę jak na igłach. Dużo zdrówka Wam ślę i dziękuję, że jesteście.
Midi90 jeśli będzie trzeba mogę Cię tam polecić i poprosić w Twoim imieniu. Daj znać na priv gdybyś chciała.
Przykro mi Midi90 😞 Nie mam pojęcia od czego to zależy. Jestem zaskoczona tą sytuacją.
Dziewczyny, jak wiecie ja wspieram Mamę i zostałam przyjęta. Tak jak pisze tatmag nawet dzisiaj taka osoba została przyjęta do grupy. Spróbujcie jeszcze raz.
A oczywiście opisałam, że wspieram mamę itd. tak jak napisałaś tatmag. No nic, no nic...
Potwierdzam co pisze Madzia38. Pani odpisała mi, że wyłącznie chore. Może to zależy od tego, która administratorka odpisuje hmmm. No nic.
Nieprawda, osoby wspierające chorą mamę czy siostrę na przykład też przyjmują . Nawet dzisiaj taka osoba dołączyła do grupy. Nie wiem co napisałaś w wiadomości, że adminka odrzuciła. Może trzeba wyraźnie zaznaczyć, że sama chora nie chce dołączyć do grupy a Tobie zależy aby jej pomóc. Nie wiem. Nie decyduję o przyjmowaniu do Syrenek.
witajcie ,ja też pisałam i odpisali ,że niestety przyjmują tylko chorujące ,pozdrawiam
Midi90, to zamknięta grupa Syrenki. Aktualnie 313 członkiń. Podaję tę liczbę, bo nie wiem czy nie ma wiecej grup o tej samej nazwie. Poszukaj na Fb i napisz prośbę o dołączenie.
Ania.. możesz wysłać link do tej grupy na FB. Jestem ciekawa, bo kiedyś chciałam dołączyć do takiej grupy to jedna z pań odpisała mi , że nie mogę jeśli to nie ja choruję.