Ilonka877 taki wzrost markera naprawdę o niczym nie swiadczy, jest czymś normalnym.
Zastanawiajacy bylby wzrost np. o 8, 10 czy wiecej oczek. No i tendencja wzrostowa. Czyli jezeli bedzie wzrastac ale wiecej co miesiac, to wtedy nalezy sie zaniepokoic.
Zresztą norma jest 35. Mamie jeszcze daleko do niej. Czyli ciesz się, ze jest jeszcze taki niski.
Jestem dzisiaj dziewczyny wsciekla . ... tomograf miał być wczoraj do odbioru okazało się dzisiaj że nie ma lekarzy aby opisać i Pani mówiła że mamy zaglądać po 20.12 ale nie obiecuje...
Morfologia dobra ...
Marker tak jak pisałam troszkę wzrost o parę oczek i tak naprawdę niewiemy na czym stoimy ...
I lekarz powiedział że ostatnio źle policzył dawki avastinu i jeszcze zostało 6 dawek jednak ...
Głowa mi dziewczyny pęka z tego wszystko ... to wszystko jest tak pomieszane że szok ...
W poradni genetycznej udało się wynik odebrać i z guza dodatnie brca 2 A z krwi negatywne
Zmartwilo nas bardzo wzrost markera:
30.09 było 16,9 marker
21.10 było 17,0
12.11 było 17,2
No i dzisiaj był 19,6
Co o tym sadzicie ???;(
Ehhh
Mio2019
Z platynami jak zauważyłaś na pewno, jest różnie.
A prawdą jest, że jest to najskuteczniejszy lek na raka jajnika.
Ale jak się okazuje na niektóre pacjentki nie działa, na niektóre średnio, ale na szczęście na większość tak. Na mnie chyba dość dobrze. Jak pisałam miałam podane V serii. Ale mam świadomość tego, że im częściej tym szybciej można dojść do ściany. Czyli najważniejsze jest, ażeby czas remisji między podaniami był najdłuższy. Dlatego napisałam, że Olaparib dał mi szanse na bycie dłużej.
A do tego spotkalam na swojej drodze też osoby na które nie działał a na mnie działa.
Czyli wszystko jest niewiadomą. Cieszmy się tym co jest i nie zastanawiajmy się jak długo.
Z tego co czytałam Ty sobie dałaś dużo szans. I tego się trzymaj.
Medi, czyli jednak jest szansa na Olaparib dla mamy . ? Mama w tym momencie jest po 1 lini leczenia w wtorek jedziemy na onkologie odebrać tomograf ostatnio była częściowa remisja no i w wtorek ostatnia dawka Avastinu .
U nas na onkologi jest dużo badań klinicznych ale zwłaszcza dla " piersiówek" A nie dla jajnikowych;(
Mio cena powalajaca Olaparibu, zresztą Avastinu również . Trudne jest to do zrozumienia że osoby chore muszą same szukać pomocy , sposobu na równe dostępu do leków . I nie jednokrotnie płacić za niego prywatnie :/
Albahama dziękuję za informację. Za dokładnie wyjaśnienie, to wszystko jest strasznie skomplikowane.
Całuje i miłego wieczorku❣❣
Mio2019 ja mam olaparib refundowany przez NFZ. A dano mi go po V linii leczenia chemioterapią. Przy piatej serii chemii wzielam prywatnie pięć avastinów. Natomiast w ciagu mojej drogi nie spotkalam nikogo kto brał jednoczesnie avastin i olaparib.
Rzeczywiscie cena olaparibu jest znaczna a do tego nalezy go brac cały czas az do wznowy. Moze pomysl o fundacji ?