ja płytki miałem w górnej normiea po hemmi w minimalnej
jak jest mozliwośc to jak najdłuzej bez hemm
mnie fcr ogólnie męczyła ale wmojm przypadku chyba skuteczna zobaczymy na jak długo ale napewno masz stwierdzone PBL bo mi badali zkrwi ize szpiku
ja mam bardziej odmianę chloniakowata wbc w normie 7.3 płytki 55 a węzły ok.2 cm. U mnie główny problem to śledzipna płytki i ogólne przemęczenia.
Zbyszku a jak u ciebie morfologia ja jestem po 6cyklu fcr u mnie były węzły po 8 10 cm i WBC 35 tys po pierwsz ej hemii morfologia sie unormowała i wezłyzmalały ze nie czułem po 3 hemii przy USG WEZŁY 1 do 1.5 cm teraz czekam na tomograf ze śledziono nie miałem problemów przez cały czas hemii morfologiautrzymywała sie w normie
od 10 lat rozpoznano u mnie białaczkę przewlekłą w wieku 47 lat. Do tej pory nie byłem leczony a jedynie obserwacja. Lecze się we Wrocławiu podobnie jak carlo z tego forum. Od stycznia mam zaplanowaną chemię schemat fcr głównie z uwagi na znacznie powiększoną sledzione którą nie mieści się na skali przy usg. Od kilku miesięcy czytam to forum. Początkowo lekarz miał koncepcję ewentualnego usunięcia śledziony ale teraz doszedł do wniosku że jednak chemia . Czy ktoś miał ten schemat chemii przy powiększonej sledzione i jakie były efekty.
Qwert, co u Twojej mamy?
A gdzie się zagubili wszyscy? Pierogi lepią czy co?
Monia, a kiedy robiłaś ostatnio usg węzłów chłonnych? Ja też ciągle oglądam szyję i szczękę i ciągle sobie coś wmawiam :) Robię usg raz do roku i właśnie zbliża się termin po rocznej przerwie brrrrrrr.
Dziewczęta mocno was pozdrawiam.
U mnie bez zmian.wizyta w styczniu 30.tego.czuje że węzły pod pachami i szczeka się powiekszyly. Za rada Kaji Nie robię morfologii przed wizytą.bo po prostu się boję.jej wyników. A tak jeden tylko strach przy wizycie.hehe.😁
Cichy A jak badania po tej chemii?wróciły do normy?
Cieszę się że już masz pierwszy etap za sobą.teraz tylko modlić się o długą remisie.😆.