Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

K55 - dziękuję i wzajemnie

K55

Basiu

No widzicie? I już raźniej jakoś :)

Życzę Wam dużo dużo cierpliwości :)

Popieram jadwigę najtrudniejsze to pierwsze miesiące organizm się broni przed lekiem a późnej się przyzwyczai i będą w MMR same 0,0% Dacie radę i macie w nas wsparcie :-)

Dziewczyny nie dolowac się tylko glowa do góry. Najtrudniejszy pierwszy rok...... 

. 

. 

BasiaM

k55

Obie nowe, obie nie samotne :) Z nami dacie rade, a potem i bez nas zobaczycie, że jest dobrze :)  Każdemu piszę, że w naszej chorobie potrzeba czasu. Organizm musi przyzwyczaić się do leku!!!

Oczywiście każdy jest na początku zagubiony. Ja by łam sama, bez forum. Cięzko było. Ból kości, ból stawów. Opuchlizna.  

Piszcie i pytajcie. I pamiętajcie że będzie dobrze.

dziękuję k55 - jesteśmy obie nowe... ale jak widzisz nie samotne :) pozdrowionka...

k55 - od kiedy chorujesz? ja od 16-01, więc wszystko dla mnie jest takie nowe.... uczę się z tym żyć :)

K55 - mnie też spadły płytki do poziomu 80, ale oprócz tego WBC.... i jeszcze inne parametry... pozdrawiam

Basiu - co do grypy - teraz panuje taka straszna grypa że zdrowych powala!!! Moi znajomi - młodzi, silni, zdrowi - leżą od ponad tygodnia z powodu grypy. Cieszmy się, że taki mróż i jakoś ten szalejący wirus wyleczy. Musisz leżeć i odpoczywać. To normalne, że będziesz osłabiona nawet dwa tygodnie. To tylko tak reklamy w telewizji głupio gadają, że grypa to dwa dni i przechodzi.

K55 - Witaj. Tak, to częste zjawisko że tak spadają leukocyty albo płytki że lek trzeba na chwilę odstawić. Potem wyniki wracają do normy i można imatynib brać dalej :) Dużo zdrowka dla Ciebie