Cześć wszystkim.
Od 9 lat lecze się na dysplazje wloknista zatoki szczekowej i kości jazmowej.
W sierpniu mam mieć 7 operacje. Po każdej operacji jest pół roku bez bólu głowy a tak ciągle jestem na tabletkach przeciwbólowych. Słyszałam kiedyś że niektórzy są leczenie wlewami bifosfonianow. Czy ktoś z Was był już tak leczony? Jakie mieliście efekty i gdzie się leczycie w jakich szpitalach?