Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • Dziewczyny nie będę pisać do każdej osobna napisze do was wszystkich dziewczyny jesteście najlepsze! lepszeroki niż ciotki rodzinka i koleżanki z Realu. Wsparcie jakie dajecie ma wielką moc. Dziś jest super w sensie od wieczora jest ok nic nie boli jest ok? cewnik denerwuje ale zaraz mają go usunąć tampony również i do domciu. Dziś dopiero wstałam na nogi to zauważyłam że w nocy plamiłam. Będę jeszcze rozmawiać z lekarzem to jak coś dam znac :) dobrego dnia dziewczyny☺
  • 7 lat temu
    tasza a co u Ciebie, kiedy masz lekarza ?? Ściskam wszystkie stare ;) i młode :) użytkowniczki, w kupie siła więc razem zawsze będzie raźniej nie tylko się cieszyć ale też się wyryczeć <3 <3 <3
  • anusia662 i emilyemily dziekuje za rady. To forum faktycznie daje nadzieje ;) Boje sie tylko, ze po konizacji wyjdzie cos gorszego niz w wycinkach :/
  • 7 lat temu
    Julia91 póki co na dzisiaj skup się na tym co masz przed sobą w najbliższym czasie i nie zamartwiaj się na zapas, tak nie można; my tu dobrze wiemy jak działa wyobraźnia ale potraktuj to co napisałam jak dobrą radę starszej koleżanki <3 <3
  • Kaa lekarza mam 10go, a radio zaczynam 12 ;)
  • kaa dzieki za rade, masz racje wyobraznia dziala, wszystko widzi sie w czarnych barwach. Moj wynik cytologi Asc-h, po wycinkach cin2/3. Koniec kwietnia szpital, najgorsze te czekenie :/
  • Julia 91 - to jeszcze nie tak źle, ja czekam do ostatniego czerwca;-) Te czarne barwy też przejdą. Na początku wiadomo, wszystko jest czarniejsze niż czarne ale później przychodzi życie codzienne i już jakoś trzeba funkcjonować, żeby doczekać na ten zabieg. Teraz mam tylko takie czarne wieczory od czasu do czasu :-) Patka dawaj znać na bierząco jak tylko będziesz mogła:-). Dziewczyny a czy przed zabiegiem miałyście lewatywę? i jak to w ogóle wygląda w temacie razem z hemoroidami? ktoś coś się orientował?
  • anusia662 lewatywy nie ma. Ja miałam zabieg zrobiony zimnym nożem, mam też założone szwy. Miałam znieczulenie podpajeczykowe ? Nie jestem pewna czy tak to się piszę. Mam leżeć w niedziele jak będzie ok mogę iść na krótki spacer. 6 tyg mam postu :P emilyemily powiedz mi jak ty wytrzymujesz z leżeniem? Ja leżę pierwszy dzień i wierce się na tym łóżku jak bym owsiki miała ;) bardzo boli mnie kręgosłup i nie umiem uleżeć :( Cały czas czuję że krwawie/plamie ale nie jakoś mocno. Lekarz powiedział że jak będzie świeża krew to mam zadzwonić na oddział. A u was jak tam? Jak dzień mija?
  • Anusia662, na szczęście nic takiego mnie nie spotkało :) to chyva się robi tylko przy dłuższych operacjach a to jest raczej krótki zabieg :) Patka, ja miałam elektrokonizacje i mnie prawie nic nie bolało bo nie miałam nic szyte ani nic. Leżałam ze względu na to że było mi słabo i przy chodzeniu pojawiało się lekkie krwawienie. Ale generalnie pierwsze parę dni pod tym względem były ciężkie, bo co innego leżeć i odpoczywać i moc sobie wstać coś porobić a leżeć plackiem i nie mieć siły. Dużo czytałam i oglądalam tv i wertowalam forum żeby zabić czas :) zaraz zbliża się mi okres więc znowu jestem flaczkiem ale mam nadzieję że też jakoś minie. U mnie też jest inaczej bo nie mam dzieci więc nie musiałam się nikim opiekować poza sobą. Więc było mi o tyle łatwiej odpoczywać :) najgorsze chyba są plamienia i częste wizyty w toalecie. Wiem tylko że przy takim zabiegu jak ty szybciej będziesz mieć wizyte na zdjęcie szwów i obejrzenie rany. Ja jeszcze prawie 3 tyg do kontroli jak się goi :/ ale nie mam odwagi dzwonić do szpitala po wyniki więc czekam aż będzie termin kiedy powinnam zadzwonić i wtedy się wybiorę żeby nie musieć tyle czekać. Nie mam też specjalnie jak się wybrać po wyniki bo mąż ostatnio zabiegany więc staram się o tym zapominać chociaż ostatnio ktoś z obcego numeru zadzwonił to serce stanęło że to szpital.. Na szczęście nie :) Może któraś z dziewczyn powie jak u nich przebiegło gojenie po zabiegu nożem? Na pewno gdzieś na forum jest, ale może któraś w skrócie jeszcze raz opowie :)
  • Ja miałam konizacje nożem 4 lata temu. Rano przyjechalam i na drugi dzień wyszłam. Znieczulenie ogólne, bez lewatywy, małe plamienie i szczypanie. Lewatywę miałam przed usunięciem macicy a na drugi dzień po operacji gonili do chodzenia ;)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat