Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • 7 lat temu
    Agnieszka76 masz rację już zaczęło się myślenie, ale szybka reakcja Twoja i Zani1313 sprowadziła mnie na dół. Najważniejsze nie myśleć za dużo i pilnować kontroli. I tego się będę trzymać <3Dziekuję za szybką reakcję. Zania1313 jeśli tak to rozumiem, spokój ducha najważniejszy. Ja chyba wytrzymam do połowy czerwca, mam nadzieję :D A teraz wracam do sadzenia kwiatków i ani myśleć o hpv ;) Pozdrawiam kochane <3 <3 <3 <3
  • Dziewczyny, piszę bo mnie dzisiaj kilkukrotnie trafił szlak. Przede wszystkim powinnyśmy słuchać się lekarzy! Jeśli mamy wątpliwości szukać drugiej opinii. Nie słuchajcie żadnych pań dobra rada w stylu pielęgniarek które czasem same nie wiedzą co robią i nie znają konkretnego przypadku a się wypowiadają i nas potem straszą!!! Tak samo każda z nas zawsze służy radą ale nie wszystko wiemy i zawsze mówimy, że to nasze odczucia a nie porada lekarska. Jedne z nas są na początku drogi jak ja a inne walczą z tym kilka lat. Możemy wymieniać się tym co wiemy ale zawsze trzeba się konsultować i starać nie nakręcać. Dlatego szanujmy się, ale nie dajmy się zwariować. Dzisiaj po raz kolejny przeczytałam, że jakaś "salowa" powiedziała dziewczynie, że pewnie może mięć raka i ma szybko robić dziecko, bo po zabiegu jej wszystko wytną. Rozumiecie to? OBŁĘD. aż sie nie chce wierzyć w takich ludzi i w tą znieczulice. Dobra. Musze sie uspokoić i wypić kawe.
  • agnieszka, dokładnie. myśle o tych wszystkich biednych kobietach, które się boją i nie mają z kim porozmawiać o swoich obawach i trafiają na takich ludzi :( załamka. ciesze się, że mnie to nie spotkało i że znalazłam was, bo gdyby mi sie to przytrafiło teraz to chyba bym nie ładnie skomentowała taką panią a po samych wynikach, bez was.. widze te łzy i totalny smutek.. ech. cieszmy się, że mamy siebie i uswiadamiajmy swoje najbliższe kobiety, żeby takie sytuacje zdarzały się coraz rzadziej.
  • 7 lat temu
    Ja co prawda tego postu nie czytałam ale jak piszecie to chyba wiele z nas zetknęło się z tego typu teoriami; ja nie znoszę no po prostu nie znoszę jeśli ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o tym wszystkim próbuje na siłę coś dopowiedzieć od siebie albo być taką ciotką klotką "dobra rada", mi już w szpitalu na wstępie przy wycinkach lekarka powiedziała, że teraz muszę uzbroić się w zbroje na pseudo porady/rady. Swoje przeszłam jeśli chodzi o chorobę ale o tym wszystkim wie prócz najbliższych jakieś kilka osób. Taką decyzję podjęłam i teraz jeśli przypadkiem spotykam na ulicy kogoś, albo jestem u kosmetyczki no albo cokolwiek innego to jest wesoło i rozmawiamy o wszystkim, a ponieważ nie wyglądam żebym chorowała tak poważnie to nawet nikomu na myśl nie przyjdzie, żeby mnie zapytać o zdrówko. No uwierzcie mi, że ta decyzja była jedną z tych najlepszych - podjętych przez ostatnie 2 lata. Gdyby Ci ludzie wiedzieli przez co przeszłam to pierwsze pytanie na dzień dobry byłoby o moje zdrowie...to może i miłe ale na dłuższą metę dla mnie nie do wytrzymania. Pozdrawiam, trzymajcie się <3 <3 <3
  • W pracy dobrze kaa <3 jestem zadowolona, nie taki diabel straszny ;) nie straszcie mnie z tą krtanią. Jestem po ropnym zapaleniu gardła i krtani. Dzis 10 dzień antybiotyku a glosu do końca nie odzyskałam. W nocy się duszę równo o 00-30 przez godzinę. Wystraszyłam się....
  • ilka, dokładnie tak jak mówisz. dobrze, że się dzielisz swoimi obawami, bo po to tu też jesteśmy. żeby się wspierać i się nie bać mówić o tym, że czasem sie boimy albo nas ponosi (jak mnie dzisiaj i nie tylko). będę mocno trzymać kciuki, żeby wszystko poszło po twojej myśli. <3
  • Wiem kochana, ale niepokoi mnie ta krtań.....
  • Joasia, no to hop siup do lekarza! zrobią ci wymaz z gardła albo zlecą prześwietlenie czy co będzie potrzebne. wiem, że trudno sobie czasem wbić do głowy, że nie wszystkie objawy to coś groźnego, ale wtedy trzeba się zebrać do kupy, iść do lekarza i wyjaśniać co sie dzieje. nie martw się kochana, będzie wszystko dobrze, na spokojnie się umów i zobacz co jest grane : ))
  • Teraz zaczęłam nową pracę i ciężko z tym lekarzem... dlatego chhodzę chora. Zobaczę, może przejdzie...
  • ilka, nie masz za co :) naprawdę, ja też się zamartwiam czasem i zazwyczaj dusze w sobie przez co dłużej myśle o tym wszystkim. ale lepiej jak sie o tym napiszę, wyrzuci z siebie, ktoś coś doradzi albo po prostu przeczyta i mi to bardzo teraz pomaga zwłaszcza w tej sytuacji. więc przede wszystkim trzymajmy się razem <3 a Joasia raczej się zmartwiła, a nie jest zła że coś napisałaś :) każda z nas jak się gorzej czuje albo ma wątpliwości powinna porozmawiać z lekarzem i już : ) nie ma co gdybać bo niepotrzebne nerwy na zapas :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat