Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
karo_2016 tak sobie myślę, że jutro odbierzesz dobre wyniki i dlatego właśnie nikt się nie spieszył żeby się umówić i je przekazać. Tego się trzymajmy <3 ;)
Agrafka zgadzam się z Oleńka88 szczęśliwie jesteś już pod opieką. Zawsze tu powtarzam, że szybkie zabranie się za siebie to już połowa sukcesu. Będzie dobrze. Ja miałam i kolposkopię i konizację więc możesz śmiało nas pytać. Dasz radę :)
Pozdrawiam wszystkie piękne i dzielne kobietki <3 <3
-
Aga,Oleńka Kaa, Karo i White lavender. Witajcie :-) Dziękuje za opowiedz.. Macie rację , w sumie gdyby nie przypadek nigdy nie znalazła bym się w tej sytuacji tzn.nie miała bym pojęcia o tym ,ze coś jest nie tak . I pewnie dowiedziała bym się jak były by już jakieś objawy i czas szykować się na tamten świat. Lepiej się poczułam ,że mi odpisałyście ,że nie jestem sama i mogę się poradzić Was. Choć wolała bym aby ,żadna z nas nie musiała tu zaglądać . No ale skoro już tak jest to zawsze można zrobić jakąś imprezę ;-) :D :D Pozdrawiam
-
Witajcie dziewczynki <3 <3 <3
Agraffka dziewczyny już Ci napisały co i jak, jesteś już pod opieką lekarzy a to najważniejsze. Karo2016 tak długo czekałaś, więc wyniki muszą być dobre i na taką wieść jutro czekamy <3
White_lavender super, że u Ciebie wszystko w porządku ;) oby tak dalej
Olenka88 daj znać kiedy sesja, żeby kciuki trzymać :D
A co u Taszy27 kochanej naszej <3 <3 <3
Agnieszka76,Kaa,Zania1313,Joasia81 uściski dla Was kochane i przytulaski <3 <3 <3
-
Dziewczynki moje kochane czacha mi dymi ;) ale jeszcze jutro zakuwam i sobota niedziela egzaminy i fajrant :) to wtrące się co nieco do rozmowy. A tymczasem ściskam Was wszystkie kochane <3 <3 <3
-
Hej dziewczyny <3
Karo2016 trzymam kciuki za dobre wyniki ;)
Joasia81 kochana trzymam kciuki za sesję, na bank będą same 5 ;) <3
Ja 30 idę do szpitala na tą moją nieszczęsną biopsję pod narkozą. A póki co w przyszłym tyg kolejna dawka chemii..
Miłego wieczorku kochane <3
-
Karo!! Trzymam kciuki! <3
-
Witajcie Dziewczyny.
Dona77 ja sesji nie mam ale zakuwam do prawka także jak kciuki będą potrzebne to dam znac <3 <3
Karo2016 Joasia81 trzymam kciuki za Was bardzo bardzo mocno.
Tasza27 Kochana jeszcze trochę i będzie po wszystkim. Zobacz balas się pierwszej chemii a tu już kolejna.... Za jakiś czas będziesz tylko wspominała swoją ciężką walkę z niemiłym przeciwnikiem. <3 <3 <3
Agniesiu dziękuję za link, miło się czyta dziewczyny, które po konizacji donosiły ciążę, jedna bliźniaki do 35 tygodnia, haha i to nie że szyjka jej puściła tylko dlatego że wody odeszły. Wszystko to napawa optymizmem.
Miłego dnia Kochane. <3 <3
-
Karo2016 kciuki masz gwarantowane, daj nam znać :)
Joasia81 podziwiam,że miałaś ochotę wrócić do nauki, o Twoje wyniki prymusko jestem spokojna, stypendium masz gwarantowane :D
Tasza27 jesteśmy w stałym kontakcie, teraz nabieraj sił przed kolejną chemią, z biopsją sobie poradzisz <3 <3 <3
Pozdrawiam wszystkie babki <3 <3 :)
-
Postanowiłam się napić .Zadzwoniłam na "farta" do lekarza o wyniki. Niestety nie ma ich jeszcze:-/ Pomyślałam ,że już tam leżą ale skoro nie dzwonia to znaczy ,ze wszystko gra. Ale ich nie ma :/ Czytam sobie wasze posty i sie zastanawiam jak wyglądacie jak żyjecie ile macie lat. i co tm u Was słychać. Pzecież ktos te posty pisze .Jakas kobieta, matka, narzeczona,żona.Przecież kos tm siedzi ,żyje sobie i rozmawia z nami.Mam metlik w głowie wszystko sie posypało . W dniu kiedy dowiedzialam sie o wynikach straciilam pracę . Sama ja rzuciłam w amoku i nerwach. Wszystko do dupy.
-
Postanowiłam się napić .Zadzwoniłam na "farta" do lekarza o wyniki. Niestety nie ma ich jeszcze:-/ Pomyślałam ,że już tam leżą ale skoro nie dzwonia to znaczy ,ze wszystko gra. Ale ich nie ma :/ Czytam sobie wasze posty i sie zastanawiam jak wyglądacie jak żyjecie ile macie lat. i co tm u Was słychać. Pzecież ktos te posty pisze .Jakas kobieta, matka, narzeczona,żona.Przecież kos tm siedzi ,żyje sobie i rozmawia z nami.Mam metlik w głowie wszystko sie posypało . W dniu kiedy dowiedzialam sie o wynikach straciilam pracę . Sama ja rzuciłam w amoku i nerwach. Wszystko do dupy.