Hej dziewczyny, trafiłam na to forum podczas moich kilkudniowych wycieczek po internecie szukając odpowiedzi sama nawet nie wiem na jakie pytanie.
Czekam na wynik cytologii jednocześnie zmagając się z wszystkimi objawami raka szyjki macicy.
Mam endometriozę, 3 operacje za sobą, więc ciągle I zawsze coś w tym moim brzuchu czułam.
A teraz nie wiem już sama, czy boli tak jak zawsze czy tak jak na raka, czy plecy bolą bo mam I nosze roczne dziecko z delikatną nadwagą czy bolą tak jak na raka, czy bolą nogi od chodzenia w kółko po domu czy bolą jak na raka. Czy plamienia I krwawienia mam bo biorę za słabe tabletki (minipigulka) czy krwawie I plamie jak na raka.
Jak było u Was? Czy symptomy tej choroby można pomylić z czymś innym?
Czekanie na wynik mnie wykancza....