Ostatnie odpowiedzi na forum
Magg:) Spróbuj być optymistką. Wiem, że to się łatwo mówi ale spróbuj. Z całego serca życzę Ci polepszenia:) Udanego spaceru:)
Magg:) Nie denerwuj się. To nie musi mieć żadnego związku z płucami. Może to z powodu chemii. Często pogarszają się wyniki jeśli idzie o krew. Wtedy człowiek jest także bardzo osłabiony. Odczułam to na własnej skórze, bo mieszkam na czwartym piętrze bez windy. Też obawiałam się wtedy o płuca a wszystko z nimi było okay. Pozdrawiam:)
MOŻE NIE POWINNAM SIĘ NA TEN TEMAT WYPOWIADAĆ, BO ZAWSZE WOLAŁAM MAZURY NIŻ TROPIKI. JEDNAK UWAŻAM, ŻE ŻADNA EGZOTYCZNA WYCIECZKA NIE JEST WARTA TEGO, ŻEBY RYZYKOWAĆ CHOĆBY TEORETYCZNIE SKRACANIE SOBIE ŻYCIA, JEŚLI EWENTUALNY WYJAZD PRZYŚPIESZY WZNOWĘ. OCZYWIŚCIE KAŻDY SAM PONOSI RYZYKO I SAM DECYDUJE...
Witajcie :) Na bolesne sińce po wkłuciach pielęgniarka na oddziale doradziła mi maść z kasztanowca. Pomogła :) Na bóle, które pojawiły się kilka miesięcy po chemii w kończynach i kręgosłupie neurolog zapisał mi trileptal i powiedział, że to neuropatia. Pomogło. Wapno,magnez czy witamina D3 okaząły się nieskuteczne :( Pozdrawiam :)
Witajcie:) Niech żyje 500-tka:) Z pogody radzę skorzystać dzisiaj, bo jutro ma być niestety brzydsza:( Tym co idą w maju na badania kontrolne życzę SAMYCH DOBRYCH WIADOMOŚCI:) Mnie to czeka 23 czerwca i już się pomału zaczynam stresować... Wiem wiem ... mam jeszcze czas na stres. Magg! Trzymaj się! I nie daj się! :)))))
Nutko:) Miałam w trakcie chemii taki wędrujący ból. Czasami bolało między łopatkami, potem przenosiło się na odcinek szyjny, żeby po jakimś czasie zejść na odcinek lędźwiowy. Smarowałam dicloziają. Po miesiącu przeszło. W badaniach wyszły zwyrodnienia ale ból kręgosłupa już nie wraca. Teraz bolą mnie czasem ramiona i barki, ale po dniu czy dwóch przechodzi.
Magg;) wiem,że chcesz żyć jak najzwyczajniej ale pamiętaj, że chemia obniża odporność, więc odrobinkę zwolnij. Cieszę się Nano, że się odezwałaś bo Cię tu brakowało i martwiłam się, że źle się czujesz po termoablacji. Czarownico;)
pomyśl proszę o neurologu. Mnie przy podobnych objawach pomógł. Byłam tydzień temu i jest lepiej odkąd zażywam leki. POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH:)
Czarownico11 a może pomógłby na te zawroty neurolog
Lena31 myślę, że suplementy pomagają. Zażywam cal mag D, vitamin C plus, czosnek i naturalny multikaroten amwaya. Jestem odporniejsza i stan moich kości się poprawił. Oczywiście jak stan kasy pozwala bo różnie z tym bywa- suplementy nie są tanie. Piję też kurkumę i jem pestki moreli. No i myślę o oleju lnianym.
Czarownico11:) Co z tym olejem i wątrobą? Bo właśnie kupiłam i zamierzałam pić. A teraz to już nie wiem. Sodę piłam ale chyba zrezygnuję. Dzięki Latazz za ostrzeżenie :)