Ostatnie odpowiedzi na forum
Sylwusiaaa87
Ale to poziom TSH bez tarczycy?! Bo mi każą utrzymywać TSH poniżej 0,1 przez kilka lat po operacji i jodzie- nawet teraz w ciąży. I tak się martwię, że to nisko dla dziecka
Cześć!
Mam pytanie do mam po raku brodawkowatym tarczycy- jakie TSH miałyście w ciaży? I jaki wpływ miało na maluszki?
Dzięki kawka, dopytam jeszcze w takim razie dokładniej;)
kawka
Aż tyle? Znalazłam na jakimś innym forum, że przy takiej małej dawce (miałam podane 3mCi jodu radioaktywnego) należy odczekać 3 cykle.
Hej! Nie było mnie tu wieki, ale jestem właśnie po kontroli i jodzie diagnostycznym- wyszłam cała zdrowa i bez izolatki:) Tylko mam pytanie, na które lekarz odpowiedział mi dość pokrętnie- jest jakiś konkretny okres czasu przez jaki nie można zachodzić w ciążę po jodzie diagnostycznym ("małym")??? Usłyszałam, że "krótki", ale konkretnie jak długo?
fasola1983, agnesw:
mój termin jodu zbliża się wielkimi krokami;/ I tysiąc pytań się pojawia (a coś nie umiem napisać do was na priva).
Można mieć telefon kom.w izolatce?
Mogę potem zabrać do domu kosmetyki które tam wezmę (krem czy coś)? Albo książki? Czy wszystko co wniosę do izolatki tam zostaje?
Panikuję!!!
dzięki fasola1983 za informacja;)
ona26- zdecydowałam się;) dla dobra swojego i tych moich przyszłych hipotetycznych tak upragnionych dzieci....;)
trzymaj się ciepło "z brzuchem";)))))
Dzięki za informację fasola1983;) Powiem szczerze, że kwestia prysznica na żetony brzmi...zastanawiająco;P No ale cóż- jak mus, to mus! Czyli w sumie jak długo byłaś w szpitalu? A ta scyntygrafia po tygodniu to tylko samo badanie czy znowu nocleg w szpitalu?
cześć dziewczyny!
trochę mnie nie było (mam raka brodawkowatego pT1a, pN0-), bo się dołowałam bez sensu i nie chciałam czytać niczego nt.tarczycy... no ale moja pani dr wzięła się za mnie i przekonała do jodu...ehhh- jak mus to mus.
był ktoś na jodoterapii w Poznaniu? Jak to tam dokładnie wygląda? W ile osób się leży na sali? Jak atmosfera?
Idę w czerwcu i już się nakręcam!
mucha- ja miałam raka brodawkowatego 7mm i dziś byłam u lekarza- zaproponował oczywiście leczenie jodem,ale mogłam też tego zrezygnować i tylko się kontrolować (wg wytycznych amerykańskich raka pT1a nie leczy się radiojodem)- kluczem tu jest poziom tyreoglobuliny.
I tu pytanie do wszystkich- nie chcę leczenia radiojodem, uważam że naprawdę jest zbędne w moim przypadku- ryzyko wznowy przy mikroraku bez zajętych węzłów jest minimalne. Jak myślicie?
Ika70 jak dokłądnie wyglądało to u Ciebie?
Teraz wynik Tg miałam graniczny- do powtórki za 4tyg i wtedy ostateczna decyzja....