ona25, Wygrał

kurde ja mam takie uczucie jakby brakowalo mi powietrza :/ musze pare razy postarac sie zeby udalo mi sie wziasc wiekszy oddech - strasznie mnie to meczy :/ mam taki plytki oddech - to nie jest wtedy jak sie zdenerwuje poprostu jestem osoba ktora martwi sie byle czym - I stress mam caly czas - lekarz odrazu powiedziala mi ze to od stresu - tylko kurde kiedy mi to przejdzie

nie wiem czy to od braku tarczycy bo jestem po operacji juz 2,5 roku I nie mialam takiego problem - wiesz co sama odrazu pomyslalam ze to wszystko przez stress teraz jak skupiam mocna uwage na moj oddech to juz wogole brakuje mi powietrza :/ a czasami jak o tym zapomne potem sobie uswiadamiam ze oddychalam normalne

ach ten stress :/ no ale coz lekarz mowila zebym robila wdechy buzia I wydychala nosem

maja dzieki za odpowiedz :)

dziewczyny czy od stresu mozna miec problem z oddychaniem ? ja od jakiegos czasu mam - bylam u lekarza powiedziala mi ze to od stresu I tyle - a ja dalej sie mecze :/ sprawdzali wygolnosc pluc I jest 100%

kuma

ale ja nie powiedzialam ze chemia jest taka dobra - pisalam tylko o nafcie - nie o chemi

jakby nafta byla taka dobra to juz dawno nie bylo by takiej choroby jak rak - albo chociaz nikt by na to nie umieral

no ale z tego co piszesz to ciaza po operacji tarczycy nie jest taka straszna :)

mam w rodzinie dziewczyne po tym raku ktora ma dwojke dzieci ale ona z tego co wyczulam nie chce o tym rozmawiac - kiedys moja ciocia ja zapytala jak to u niej bylo I jedna osoba z jej rodziny uslyszala - I nie miala zielonego pojecia ze ona miala raka :/ moja ciocia wypaplala - I chyba sie dziewczyna troche wkurzyla :/
tak czy siak wiem ze ona nie chce rozglosu na ten temat I ze juz o tym zapomniala I nie chce do tego wracac - jest po chorobie z tego co pamietam 7-8 lat

dzieki :) powoli zaczynam sie orientowac co I jak :)

kasia

dzieki

czyli z tego co zrozumialam to ginekolog bedzie sprawdzala moj hormon tarczycy nie endo ? myslalam ze endo bo kiedys jak bylam na badaniu u gin to powiedziala '' musisz skontaktowac sie ze swoja engo bo twoje hormony sa za wysokie'' a ja jej mowie ze ludzie bez tarczycy musza miec tak - potem dopiero jak pogrzebala w mojej karcie zobaczyla ze moja endo napisala tam jaka ma byc moja dawka :/ wiec domyslam sie ze ona nawet nie wie jak dobiera sie takie dawki

takie to wszystko spomplikowane :/ nie musze mowic dla endo ze odstawiam tabletki anty no ale skoro te hormony dzialaja na tarczyce to dlaczego nie musze mowic o tym dla endo ? moja dawka sie nie zmieni ?

sorry za dziwne pytanie ale od jakiegos czasu mnie to zastanawia

kasia

no a jak chce odstawic tabletki anty to nie zmieni mi to hormonow tarczycy ? nie bede musiala dobierac znowu dawki ?

dla mnie gin mowila ze u mnie problemy z okresem nie mialy nic wspolnego z tarczyca - kazdy lekarz mowi co innego :/