Ostatnie odpowiedzi na forum
Moje drogie czy któraś z Was po 2-3 miesiącach po chemii miała wysokie limfocyty? Martwię się
Dziewczyny dziękuję Wam za odpowiedź! Mid90 moja mama też jest drobnej budowy z tendencją do brzucha więc pewnej tak jak piszecie sadelko:) pozdrawiam Was!
Moje drogie dawno się nie odzywałam. U nas okres po chemii. Zrobiliśmy badania genetyczne, markery i inne ważne badania i odpukać są w normie. Dopiero teraz nas wysłali na TK a już 2 miesiące po chemii. Skupilismy się na jednym lekarzu bo każdy mówi co innego. Martwi mnie tylko duży obwód brzucha przy drobnej budowie aczkolwiek jest to dość rodzinne więc pewnie szukam dziury w całym. Pozdrawiam Was serdecznie!
Dziękuję Wam za słowa otuchy! Człowiek musi być silny żeby i ona była. A niestety mi się zawsze jej złe dni udzielają i sama jestem niespokojna...
Dawno się nie odzywałam ale zaglądam do Was bardzo często:) skończyliśmy chemie i wkradł się straszny niepokój... mama kilka dni po otrzymanej dawce ma problemy natury " psychicznej" jest marudna i nie do wytrzymania. Oczywiście rozumiemy to i ja wspieramy ale czy to normalne?
Dawno się nie odzywałam ale zaglądam do Was bardzo często:) skończyliśmy chemie i wkradł się straszny niepokój... mama kilka dni po otrzymanej dawce ma problemy natury " psychicznej" jest marudna i nie do wytrzymania. Oczywiście rozumiemy to i ja wspieramy ale czy to normalne?
Moje drogie zadam Wam dziwne pytanie bo nie powinno mnie to martwić, ale ... tyle słucham o braku apetytu w czasie chemii a u nas jak tylko skończy się parę dni męczarni to apetyt jak za dwóch. Zastanawiam się czy to kwestia sterydow które dostaje czy po prostu organizm jest silny... a i dodam że jakoś nie tyje strasznie po tej ilości jedzenia:)
Sylwia1122 jeśli jesteś w Matce Polce to cały obraz będziesz miała dopiero przy wpisie. W trakcie pobytu prawie nic nie mówią...
Nana obawiam się że nic takiego nie ma... który najlepiej kupić?
Carmen trzymam kciuki żeby wszystko szło w dobrym kierunku:) moje drogie moja mama ciągle na chemii łapie grypę... jedną doleczymy to za chwilę znów ją rozkłada... macie może jakieś rozwiązanie na to?