madzialena, Walczy

od 2012-08-08

ilość postów: 151

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Justyna, tak, leczę się we Wrocławiu.

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Odbierałam Glivec 5 sierpnia. Pan w aptece stwierdził, że ten lek będzie tylko do końca roku, potem generyk...

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Byłam na wizycie 17 czerwca. Dostałam receptę na generyk oraz info, że mam "większą odpowiedź". Teoretycznie powinnam się chyba łapać na Glivec, ale nic nie jest pewne...

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Ewo... przyjmij wyrazy współczucia .. tak mi przykro.

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
.. matko... jak ja długo tu nie zaglądałam .....
Nala, kurczę... niedopsz, no.... Ale trzeba się jakoś trzymać, nawet jak masz juz dośc tych atrakcji ...
ajkarmazyn :) ... ehhh :):) .. życzę Ci, żeby zawsze tak było optymistycznie :)))))))

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Hej, hej :)

Wróciłam juz do zdrowia :) ... jednak chyba to było uczulenie - uwaga - na Acatar... Mylące strasznie było to, że uczulenie miałam w tym samym czasie, co (prawdopodobnie) grypę, stąd efekty w postaci bolących gnatów.. Teraz juz jest OK :) ...
Robson - u mnie pierwsze skutki uboczne pojawiły się około miesiąca po pierwszym zażyciu i były dośc łagodne. To nie tak, że Glivec zawsze powala " z siłą wodospadu"...

Co do generyku - 4 kwietnia będzie we Wrocku konferencja dla chorych na CML i myślę, że to będzie gwóźdź programu .. Może wtedy coś się wyklaruje...

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
też tak myslę, ale kłocić się z nikim nie będę :)))))))))))

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
@anbra :) ... po telefonicznej konsultacji z lekarką, która przypuszczała, że moze to byc b. niski poziom płytek, odwaliłam wizytę na SORze, gdzie w ekspresowym tempie :P 2.5 godzin zrobili mi morfologię.. i dalej jestem taka głupia, jak byłam. Lekarz dyżurny w ogóle zdiagnozował u mnie różyczkę, która nota bene przeszłam już w dzieciństwie, ale która by świetnie wyjaśniała, dlaczego bolą mnie wszystkie gnaty :))))

na razie hematolog kazała mi odstawić na 3 dni glivec i brać leki przeciwhistaminowe ... no i mam się we wtorek stawić w przychodni ...

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
kurczę, tu takie poważne dylematy .. a ja mam głupie pytanie..
od dwóch dni wyglądam jak pobita drucianą szczotką... nie swędzi mnie to, choć dziś w nocy zaczęło odrobinę jakby szczypać... kujde! czy tak wygląda wysypka po Glivecu? czy szukać innych przyczyn?

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
@ anbra - rozumiem Twoje obawy przed tym sposobem zażywania leku... Nie każdy ma tak uregulowany tryb życia, żeby temu podołać. Z drugiej strony - kurczę, doczekać się całkowitej remisji, odstawienia leku .. to faktycznie kuszące..

A mr Gliveck też ma swoje fumy.. Po 1,5 roku przyjmowania go, zaczyna mi siadać wątroba. Najpierw wybiło mi bilirubinę, teraz podrósł mi aspat.. Wprawdzie jest na granicy normy, ale to górna granica :/. Co będzie, jak nie przestanie rosnąć?

Moim zdaniem każda decyzja, którą podejmiesz, będzie dobra. No i pamiętaj - w końcu tę zmianę proponuje Ci jednak wysoko wykwalifikowany lekarz, a nie sprzątaczka ;-)