lenka69,

od 2018-07-31

ilość postów: 27

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

5 lat temu

Dzień dobry,

czy któraś z Pań która przeszła operację radykalną może mi odpisać jak długo po tej operacji potrzebowała pomocy osób trzecich i może ktoś miał taką operację przy raku jajników 4 stopnia z przerzutami do wątroby i płuc - będę wdzięczna  za podzielenie się ze mną swoimi refleksjami.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo zdrowia i wytrwałości w walce z chorobą.

Rak jajnika

5 lat temu

Sarnaś  bardzo Tobie współczuję i mocno Ciebie przytulam łącząc. się z Tobą w smutku i żalu po stracie Mamusi

Rak jajnika

5 lat temu

Witam wszystkich serdecznie,

ja dopiero wczoraj dostałam decyzję o operacji która odbędzie się 26 lutego - 25 w poniedziałek mam się położyć do szpitala a we wtorek rano operacja . Najpierw będzie zwiadowcza laparoskopowa  jeżeli  okaże się że jest tam już  bardzo  dużo przerzutów to pobiorą tylko wycinki z jajników i z  trzonu macicy aby ustalić co jest rakiem wyjściowym  a jeżeli onkolog  operujący dojdzie po zwiadzie do wniosku że można operować to wtedy zrobią radykalną. Markery 37,2 .Mam prośbę  aby ktoś kto przechodził takie operacje odpisał mi ile czasu upłynie po operacji zwiadowczej do momentu jak zacznę chodzić i normalnie funkcjonować bez pomocy osób trzecich i tak samo jeśli chodzi o operację radykalną. 

Jestem w olbrzymim stresie co będzie dalej. Mam jeszcze zrobić badania scyntygrafii i EKG oraz czeka mnie wizyta u pulmunologa. Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrówka i siły do walki z tą paskudą.  

Rak jajnika

5 lat temu

Do czarownicy 11 -  ślicznie dziękuję za wyjaśnienia .Na gruźlicę nie chorowałam  ale infekcji dróg oddechowych było sporo więc jutro się wyjaśni czy mnie będą operować czy już spiszą na straty. Choć przerzuty do płuc nie powinny być chyba  przeszkodą  w podjęciu decyzji przez lekarza w sprawie mojej operacji.Czy ktoś z czytających  lub jego bliskich ma lub miał tak rozległe bóle i jak walczy z nimi. Badania krwi mam dobre za wyjątkiem podwyższonego wapnia całkowitego do 2.79 i ten podwyższony wapń wskazuje że coś złego dzieje się z moimi kośćmi.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo zdrowia i wytrwałości w walce z rakiem.

Rak jajnika

5 lat temu

Witam.

mam już dzisiaj wyniki badań z TK z kontrastem zarówno jamy brzusznej jak tez klatki pierśiowej  i bardzo obawiam się opisu dotyczącego płuc bo już w badaniu poprzednim z 30 października było zaznaczone że w badaniu dolnych odcinków płuc widoczne były drobne 3-7 mm guzki przyopłucnowe podejrzane o meta  więcej po lewej stronie a dzisiaj w opisie mam  zmiany guzkowo włókniste w szczycie lewym, poza tym kilka niespecyficznych guzków : w płucu prawym podopucnowo w segmencie 4 scan 101-14, śródmiążoszowo   seg 5 scan 10-120.W płucu lewym w segmencie 5 i 8 scan 10-135, w seg 8 scan 10-165 i w seg 10 scan 10 -179 .Śródpiersie nieposzerzone.

Dla przypomnienia jestem 70 letnią emerytowaną nauczycielką z Warszawy u której pod koniec maja 2018 r wykryto podczas badania USG raka jajników z bardzo zaawansowanym wodobrzuszem.3 czerwca byłam już w szpitalu po wstępnych badaniach stwierdzono ze mam raka obu jajników st. IV wg.FIGO oraz zmiana meta w wątrobie .Najpierw zajeli się moim wodobrzuszem - ściągnięto podczas 2 odbarczeń ponad 10 litrów płynu i  robiono badania z pobraniem biopsji która wykazała że mam nie tylko nowotwór złośliwy jajników ale również trzonu macicy.Dzień przed podaniem chemii 17 czerwca ważyłam 44 kg a po 1 chemii spadłam do 39 kg z wagi 62,8  którą miałam w kwietniu.Chemie przechodziłam bardzo ciężko dopiero po 3 zaczęłam jeść i pić Nutridrinki które powodowały że zaczęłam przybywać na wadze .Po 4 chemii zdecydowano choć miałam bardzo złe wyniki białka na operacje która się w końcu nie odbyła bo anastazjolog nie wyraził zgody kiedy wybrałam 6 chemii i ważyłam już 47 kg zapadła kolejna decyzja żeby mnie operować i termin wyznaczono na 26 listopada ale się na tydzień przed operacją rozchorowałam na zapalenie krtani i grypę co zaowocowało braniem przez 3 tygodnie antybiotyków a kiedy już wyzdrowiałam pan  dok. który mnie miał operować powiedział że teraz nie przeprowadzi operacji bo minęło zbyt dużo czasu od ostatniej chemii i dostałam skierowania na badania krwi, markerów oraz na badania TK z kontrastem jamy brzusznej i klatki piersiowej. na 30 stycznia,W tym czasie pogarszał się mój stan zdrowia i siadła mi psychika ponieważ jestem samotna a znajomi są zajęci od czasu do czasu ktoś przedzwoni lub w padnie na parę minut.Dobrze że mam opiekunkę która przychodzi do mnie w każdy dzień na 2 godziny.Mam od października nasilające się bóle otrzewnej, nóg i rąk oraz pleców a w szczególności kręgosłupa biorę już 80 mg OxyContinu i do tego plaster Matrifen 25 mg i oraz 50 mg Ketonalu więc trudno to nazwać życiem bo większości przesypiam.Nadal mam przerzuty do wątroby tylko troszkę mniejsze i mniejsze w otrzewnej. Od samego początku jestem pod opieką Hospicjum domowego które dużo mi pomaga. Obecnie bardzo mało chodzę z powodu tego potwornego bólu kręgosłupa i nóg.W poniedziałek 11.02 będę miała robioną scyntygrafię bo prawdopodobnie te bóle w kościach mogą pochodzić z przerzutów.Jutro będę znała wyniki markerów i zapadnie decyzja czy będę operowana czy zakończą leczenie.Do tej pory nie wiedzą co jest u mnie rakiem wyjściowym. Na początku czerwca ub,r byłam pewna że pożyję z tym g,,,,m miesiąc góra 2 a żyję już 8 miesiąc choć chyba zbliżam się do jego końca.Pozdrawiam wszystkich i proszę jeżeli jest ktoś biegły w opisie z tomografii to proszę o wyjaśnienie tego opisu i odniesienie się do tych bóli  może ktoś coś takiego przechodzi.

Rak jajnika

5 lat temu

Pragnę nadmienić że wcześniej pisałam pod helena69 a ponieważ nie mogłam się zalogować pod wcześniej używaną nazwą a próbowałam wielokrotnie wiec założyłam nowe konto i teraz będę kontynuować wpisy pod lenka69.

Rak jajnika

5 lat temu

Dzień dobry,

 dawno mnie tu nie było ale śledziłam wszystko co się działo na forum.Pozdrawiam Was wszystkie wspaniałe wojowniczki i pocieszycielki w niedoli.Odezwę się w środę jak będę miała komplet wyników.