kucja15, Walczy

Lola18 ja też biorę Caelyx.Marker po I wlewie też skoczył w górę.Lekarka powiedziała, że tak ma być.Spadek może nastąpić po kolejnych wlewach.Oznaczę marker przed IV wlewem i zobaczymy co się dzieje.Powiedziano mi, że najważniejsze są badania obrazowe a markerem mam się nie przejmować. Miłej niedzieli <3

Lupus <3 powodzenia.

Czarownica11 bardzo się cieszę, że masz tak niski marker. <3

BonjourMM jestem dzisiaj po trzecim wlewie Caylexu.Do tej pory nie miałam wymiotów jedynie małe mdłości.Nie muszę stosować leków p/wymiotnych.Jedyny problem u mnie to brak apetytu.Trzeba też schładzać stopy i dłonie aby uniknąć problemu ręka-stopa. <3

Miłka miło czytać takie wpisy.Cieszę się, że u Ciebie ok. Pozdrawiam <3 <3 <3

Jutro wycieczka do Gliwic i trzeci wlew chemii.Mam nadzieję,ze uda mi się wziąć chemię i wrócić do domu.Nie mam ochoty zostawać na oddziale. Justyna 89 trzymam kciuki <3 Pozdrawiam :D

Lupus jestem miłośniczką kotów.Niestety te pokazane już odeszły.Teraz mam białą kotkę i czarno-białego kocura.Mieszkają na ogródku działkowym.Wolą być na wolności niż w mieszkaniu. Są cudowne i duże. Waga powyżej 5kg. Mąż codziennie je dokarmia a ja je czasem odwiedzam i niańczę. Miłego tygodnia bez przykrych niespodzianek życzę Wam wszystkim <3 <3 <3

Lupus <3 <3 <3 musi być dobrze! Tego się trzymaj.

Lola18 ja biorę sam Caelyx.Skóra jest przesuszona.Po każdym prysznicu smaruję całe ciało 100% wazeliną Petroleum Jelly przeznaczoną dla dzieci.Dużą ilość nakładam na stopy i łokcie.Póki co nie mam żadnych objawów skórnych, w buzi też ok..Małe mdłości u mnie to raczej związane z przerzutami do wątroby.Nigdy do tej pory nie sięgałam po leki p/ wymiotne.Mam problem z apetytem - jadłowstręt i to mnie najbardziej niepokoi.30 listopada będę miała trzeci wlew.Serducho funkcjonuje prawidłowo.Przed każdym wlewem mam EKG. Nana wracaj do formy! Pozdrawiam <3 <3 <3

Witajcie. Paciorek dobrze wykonana operacja to połowa sukcesu.Jeśli będzie konieczność podania chemii to dasz radę.Masz szczęście, że oprócz zajętego jajnika wszędzie jest czysto.Mam koleżankę, która w wieku 22 lat miała podobnie jak Ty.Dodatkowo była w ciąży.Czekała do urodzenia dziecka i dopiero poddała się zabiegowi.Obecnie ma 51 lat i ma się dobrze.Pracuje i funkcjonuje normalnie.Trzymam kciuki aby u Ciebie wszystko skończyło się pozytywnie. Kasiar ja brałam Gemzar połączony z Carboplatyną.Płytki i morfologia krwi leciały w dół. Parametry wątroby też pogarszały się.Miałam zaburzony smak.Nie czułam soli w pokarmach mimo że były solone normalnie. Lekarka zaleciła mi Liv52 na poprawienie prób wątrobowych 3 x 2 tabl. Dodatkowo Wit B6 50 mg 3 x 1i kwas foliowy 1 x 1.Niestety ten zestaw chemii nie zwalczył zmian na wątrobie.Jedynie węzły chłonne wróciły do normy.Marker zatrzymał się na 97 ale z miesiąca na miesiąc pędził w górę. Zmiany na wątrobie też przyśpieszyły i węzły stały się aktywne.Marker ponad 2000 więc III linia leczenia po przerwie półrocznej. Teraz biorę CEALYX. Jestem po drugim wlewie.Póki co nie mam zaburzeń skórnych i zespołu ręka- stopa.Niepokoi mnie jadłowstręt.Mam problem z jedzeniem. Na nic nie mam ochoty.Lecę z wagi.Piję na siłę nutridrinki.30 listopada trzeci wlew a 8 grudnia TK.. Czy ta chemia zadziała?Czas pokaże.Jedyny pozytywny sygnał to ustąpienie bólu w plecach. Nana co u CIEBIE? Serdecznie Was pozdrawiam <3 <3 <3