kola,

od 2016-03-31

ilość postów: 18

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
A ja mam takie pytanie. Ze względu na obciążenia rodzinne rozważam usunięcie jajników za jakies może 2 lata (teraz mam 40). Najważniejsze jest dla mnie zdrowie i nie uważam żeby wcześniejsza menopauza była zbyt dużym kosztem. Chcialabym się tylko dowiedzieć czy mogę sie spodziewać jakichś dużych zmian w wyglądzie (zmarszczki itp) nie zeby to mialo jakies ogromne znaczenie, poprostu chciałabym wiedzieć na co sie nastawiać. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Rak jajnika

8 lat temu
Sawa78 na pewno Twój gin powie Ci dokładnie co i jak robić. Ale nie panikuj na razie. Znalazłam na necie przypadki, gdzie marker był podwyzszony z innych powodów (endometrioza). No a z normą to jest tak - 3 miesiące temu mialam normę 60,5 teraz (po 40 urodzinach) na wydruku badania mam już normę do 76). Norma jest zależna od wieku, więc jesli się zbliżasz do tego wieku to może i marker jest już troche wyższy. Zyczę z całego serca żeby wszystko było ok. Tak jak i Wam wszystkim Dziewczynki.

Rak jajnika

8 lat temu
super, że z Makro wszystko ok. Czytalam jej historie od początku i zastanawialam sie co sie z nią dzieje. Trzymam za nią i za Was wszystkie kciuki:))

Rak jajnika

8 lat temu
A ja własnie słucham we wczorajszych faktach, że poszerzy sie zakres leczenia raka ingerencją w kod genetyczny. Usa przyjeły zgode na wymiane wadliwych fragmentow. Wiem, że te newsy o terapii immunologicznej to na razie inne rodzaje nowotworów i że w cudowny przełomy nie ma co wierzyć.Wiem, że te terapie długo nie beda u nas dostępne nawet jeśli ich skutecznosć bedzie lepsza niż dotychczasowych. Ale tak sobie myślę, że walczycie a czas działa na korzyść. Małymi kroczkami.... do wygranej. Snieżka 007 cudne wieści, gratulacje;)) pozdrawiam, ja jestem przed kolejnym badaniem markera, codziennie Was czytam.

Rak jajnika

8 lat temu
Ja nie dalam. Tak wariowalam ze strachu ze wyladowslam u psychiatry i dzialalam na lekach 2 miesiace. Nadal przed badaniem markerow panikuje, ale juz sie ucze podejscia ze wazne zebym robila to co trzeba (sie badala) i nie robila sobie krzywdy (jak najmniej stresu) na nic innego nie mam wplywu a kazdy dzien lepiej przeżyć szczesliwie obojetnie czy zostalo nam 3 lata czy 30

Rak jajnika

8 lat temu
czarownica11 pewnie masz rację, teraz myslę że najbardziej zaszkodził mi półroczny stres. Do dziś nie umiem dojść do siebie - pocę sie w nocy, bolą mnie stawy generalnie czuję sie fatalnie. Agu_pe wiem, że się boisz, ale jesteś 4 osobą (ja, iwona1979, martek) która ma podwyższone he4 - u Iwony1979 i u mnie histopad wyszedł ok. Martek też ma dobre wieści, więc nie zadręczaj się na zapas (wiem co mówię). Jak się mocno stresujesz weź hydroksyzynę czy coś, ale nie pozwalaj sobie na stres (łatwo sie mowi wiem). Pozdrowienia i uściski:)

Rak jajnika

8 lat temu
Iwona1979 u mnie było tak: markery robiłam osobno ca125- 12 i he4 - 52. Masz rację he4 był w górnej granicy normy (w mojej grupie wiekowej do 60,5). Ale policzyłam sobie Romę i wyszła 8,3% (a duze ryzyko złosliwosci sie zaczyna od 7,5%) i nalegałam na usunięcie tego wodniaka. Nie chciałam nosić w sobie nie wiadomo czego no i ze wzgledu na silną historie nowotworów w rodzinie (mama i babcia zmarły w stosunkowo młodym wieku) jestem przewrażliwiona. I pewnie z natury panikara;) W szpitalu przy okazji usg wyszła zmiana na wątrobie. Lekarz stwierdził ze wyglada na naczyniak, ale dla pewnosci powinnam zrobić TK. I na tomografii niespodzianka - w opisie zmiana nie typowa dla naczyniaka. Więc ja z wynikiem szybciorkiemo do onkologa i na rezonans. Dopiero w rezonansie wyszło, ze to jednak naczyniak. Jeśli u Ciebie lekarze są pewni, że to naczyniak to już nie ruszałabym tego Tym bardziej że masz to od jakiegoś czasu i się nie zmienia. Ja żałuję, że sie tak naświetlałam niepotrzebnie. I TK i rezonans obojętne dla organizmu nie są. No chyba, że się chcesz upewnić na 100 %. Pozdrawiam wszytkie Was :)

Rak jajnika

8 lat temu
Iwona 1979 i Martek dzięki za info:) Ja miałam 2 razy he4 ok 52 i roma ok 8,3. Zupełnie zwariowałam ze strachu, bo moja mama zmarła na raka jajników. Po usunięciu wodniaka (też naciskałam na lekarzy, żeby usunęli z powodu markera) tak jak Iwona 1979 mialam jeszcze gastroskopię (zanikowy stan zapalny w zołądku) i kolonoskopię a następnie TK i rezonans magnetyczny zmian na wątrobie. Pół roku gigantycznego stresu. Naprawdę bardzo się cieszę dziewczyny, że u Was nie wyszło nic poważnego:) pozdrawiam prawie wakacyjnie (pracuję w szkole;)

Rak jajnika

8 lat temu
Rzadko się odzywam, ale czytam Was codziennie;) Martek cudne wieści. A mogę spytać czy robiłaś romę i jaki Ci wyszedł he4? Bo mnie tylko ten marker na dzien dzisiejszy spędza sen z powiek. Pozdrawiam :)

Rak jajnika

9 lat temu
Kilka stron temu się odzywałam w związku ze zmianą na watrobie - po rezonansie okazało sie ze to dzieki Bogu naczyniak jednak. A w TK wyraznie napisane, że nie jest typowe dla naczyniaka - i tyle stresu... Teraz czekam na wyniki badań genetycznych, żeby wiedzieć czy żegnać się z jajnikami. Sledziłam od początku wątek Makro. Miala mieć chemie a potem zniknęła