Ostatnie odpowiedzi na forum
To się nam Jasia rozpisała że hej:))))))
Hej Syrenki:)))
Izunia piszesz że u Ciebie ciepło a we Wrocku pochmurno, zimno i pada brrrr, Myślę że czy to po zakończeniu leczenia czy też w trakcie strach już zawsze będzie nam towarzyszył. Bo nawet przyjmując chemię może padalec zaatakować. Ja to się wnerwię jak nie podadzą mi po niedzieli chemii i znów ją przesuną. A co do zebów to kurrcze mam do leczenia dwa i 1 do poprawki bo się lekko ukruszył. Sądzę że to przez chemie właśnie.
Jasiu, a ty gdzie dziś jesteś? znów zabrałaś zabawki na inne podwórko:)))
Kalinko, dlaczego nie usuneli tych guzów? Nie można było? RAk endometrium jest najlepiej rokowanym padalcem z chorób kobiecych i jak nie ma przerzutów odległych to będzie dobrze. W endometrium stosują naświetlania a tu u Was chemię pewnie po to żeby guzy się zmniejszyły i mogli je poźniej usunąć, zapytaj lekarza.
A ja mam powiększony węzeł na szyi i robie ze strachu, ale lekarz mi powiedział że to powiększony odczynowo i że mieękki itp i mam się nie martwić. Ale jak to zrobić? tu mnie zaboli tam zakłuje a ja już panika! Oszaleć można:((((
Pozdrawiam wszyyyystkie laski:)))))
Makro:)))
Zdrowia, szczęścia, pomyślności, niech w twym sercu miłość gości!!! 100 lat:)))
Kurczę troche mnie martwi to przesunięcie, myślałam że będzie w terminie. Te paskudne PLT, czemu tak spadły?
Syrenki miłego dnia życzę. Dziś we Wrocku piękna pogoda od rana:)))) Oby jak najdłużej bo zimy nie lubię:)))))
Też będę lecieć do mojego Oliwerka:))) (wielkoluda, waży już 8kg!!!!)
Witajcie,
Jasiu ja ju wstałam i piję kawkę:)))
Cześć, trochę się porobiło, musiałam załozyć nowe konto bo tamto z kasiorek4 mi zablokowali ale nie wiem z jakiego powodu??? Mam nadzieję że tego mi nie zamkną i dlatego piszę że to ja ta sama:))