Ostatnie odpowiedzi na forum
hej, dobre wieści, telefo się znalazł a laptok odpalił tylko klawiatura szwankuje, klawisze nie wszystkie żyją:)))
Mikra dam znać co z chemią i jak coś to spotkanko.
Miłej i spokojnej nocki
Witam was kochaniutkie:))
troszkę późno dziś zaglądam, ale taki pokręcony dzień mam że normalnie porażka. Chyba popsuł mi się mój laptok, w nocy wylałam na niego herbatkę no i rano nie odpalił. Jestem u córci i korzystam od niej a potem to nie wiem co dalej. Potem gdzieś zaginął mi telefon ch0olerka, nie wiem czy go nie zgubiłam po drodze czy został w domu:((( To tak w skrócie jestem wściekła!!!!
Jasiu ja też miałam takie bóle kiedyś pisałam o tym że boli mnie w klaqtce piersiowej że brałam apap, ale przeszło zgłaszałam lekarzowi ale stwierdził że no nerwoból. Jasiu jeśli jest to taki ból jakby w dołku podsercowym to może to być też od żołądka, zgłoś to lekarzowi. Na razie kończę jadę do domu szukać telefonu może znajdę. Pozdrawiam i nie wiem kiedy zajrzę jutro mam mieć chemię też nie wiadomo czy będzie a ja nawet nie wiem czy ją chcę;((((
Makro szczerze lekarz przepisał mi razem cyklonaminą. Biorę 3x1 tabletce tą wit B6 a wpływa na układ krwiotwórczy i odpornościowy zresztą ma dużo zalet. Ja mam z firmy Teva taką mi sprzedali w aptece. Ja mam anemię i lekarz rodzinny powiedxział że brak kwasu foliowego i witB12, jak powiedziałam onkologowi czy mam brać B12 to powiediał absolutnie nie!! tylko B6 no i żelazo kwasem foliowym.
Witam również
Aniu ja szykuję się na chrzciny i zaraz uciekam. A co wit.B to ja mam przepisaną przez onkologów Właśnie B6, ale B12 wiem że nie można bo mi mówiła. Pozdrawiam
Ania57 najlepiej zrób przepływy żył albo usg doplera. A jak ciebie nogi nie bolą tak w środku,(nie rwą jak stoisz lub chodzisz) nie są spuchnięte to raczej ok. Jeśli tak jest z tym bólem i ulgę przynosi ułożenie ich wysoko to może też coś być nie tak. Możesz zrobić badanie d-dimery jak wysokie to coś może się dziać.
no to umyj i u mnie hihihi:)))
A spotkanko jakoś w tygodniu, we wtorek na chemię jak nie dostanę to możemy się zobaczyć a jak dostanę to nie wiem kiedy na razie. Spraw3dziłaś ten link? Idziemy tam?
Witajcie,
Witaj Jasiu, spóźniona ale jestem na kawce:) A wracając do twojego pytania to tak noga jest napuchnięta ( u mnie Łydka) i boli nieraz bardzo. Jak tan pisanie prac semestralnych idzie? Pamiętam jak ja pisałam swoje i powiem Ci że takie pisanie dużo ułatwia i przyswaja naukę, zawsze coś zostanie w łepetynce:)))
Mikra, śpiochu:)) pała za spóźnienie :)))
Mikra, to kiedy następne spotkanko? Ale tym razem proszę bez samochodu:)))
Makro, dziś się dowiedziałam że nie zostanę przyjęta do lekarza bo nie ma miejsc na ten rok. To ja że w takim razie prywatnie a baba na to że też nie ma miejsc. No i wściekła jestem bo mam iść na kontrolę a nie mam jak. Jutro postaram się dorwać doktorka w szpitalu.
Na zakrzepicę zaczełam chorować w zeszłym roku w lipcu, przez 3 miesiące zastrzyki, potem tabletki i co tydzień badania nie mogli mi ustawić dawki warfinu. Zaczeły mi się robić zapalenia żył powierzchniowe więc znów zastrzyki przez jakiś czas, i znów zapalenia. To brałam i zastrzyki i tabletki. W końcu w styczniu chyba już miałam unormowany INR i przez miesiąc był spokój i znów zapalenia zakrzepowe żył i powrót ponowny do zasrzyków. W końcu zaczeli podejrzewać trombofilie i miałam iść w czerwcu do szpitala na badania bo tak jak bym robiła jakiś tam czynnik V- Laiden to dużo kasy. Koniec marca byłąm u lekarki takiej młodziutkiej rodzinnej po receptę na clexane i opowiadam jej co i jak + to że czasami mnie boli żołądek a co jakiś czas tak dziwnie opasująco. Podejrzewałą że coś z trzustką dostałąm skierowanie na USG brzucha, gastroskopie i kazała jeszcze isć do gina. Był początek kwietnia gastroskopia zapalenie przewlekłe żołądka. 13 kwiecień miałam USG brzucha i gina w tym samym dniu. Stwierdziłąm że jak nie zdążę to kiedyś tam pójdę do gina, tym bardziej że USG wyszło ok. Jednak ktoś czuwał chyba zdążyłąm do gina i po badaniu stwierdziła mięśniaki i mam się nie martwić, ale zrobić USG dopochwowe. Na to miałam czekać miesiąc bo to inny lekarz robił, poszłąm po tyg prywatnie i wyszło szydło z wora. Potem się dowiedziałąm że przy raku jajnika często występuje zakrzepica. Dalej cały czas zastrzyki bo operacja, potem przed chemią naczyniowiec mówi o tych tabletkach co pisałam że mam brać bo mi to oszczędzi kłucia żył. A chemicy jednak kazali mi brać dalej zastrzyki. Brałam do 3 chemii i potem kazał mi na razi przestać to przestałąm i nie biorę nic. Zaczyna mnie kłuć pod kolanem i chcę sprawdzić jak moja żyła w nodze, bo skoro wycieli gada to powinno już być dobrze, a tu nie mogę dostać się do lekarza. Ot i taki żywot.
Makro,ty kupiłaś te pończochy gotowe? Je się powinno zamawiać na wymiar. Te z I stopniem ucisku zakłada się lżej ale te co ja miałam na początku II stopień to masakra, z pół godziny się namordowałam zanim ubrałam. Takie pioruny ciasne;)) Będzie ok:))
Mikra coś się dzi9eje z Tobą czy z netem?