Ostatnie odpowiedzi na forum
Hej będzie dobrze. Nie przejmuj się. A co z jodem?
Zetka dzięki za wsparcie :) Właśnie dziewczyny świeciły tylko w kikutach. Ale wczoraj sobie też tak przetłumaczyłam ze za pól roku dobije dziada i będzie ok. :) No właśnie sie pytałam w szpitalu na każdym kroku o to słońce bo akurat okres wakacyjny. Lekarz mówił że nie ma przeciwwskazań. Wiadomo że nie położę się plackiem i nie będę sie opalać chociażby o bliznę. Ale w cieniu posiedzieć na dworku czy troszeczkę na słoneczku sie podgrzać po zastosowaniu filtru nie zaszkodzi ;)
Vjolka no niestety tej "kuli" tak jakoś sie nie da szybko pozbyć mimo mega pozytywizmu.
Nie wiem może też na zwolnienie miał wpływ fakt że sie fatalnie czułam na odstawieniu i praca bezpośredni kontakt z ludźmi?? Zresztą nie wiem kazali tyle trzymać kwarantanny i już :|
Mi sie wydaje że ten mój lekarz tak długo karze przestrzegać. Generalnie przecież nie będę siedzieć zamknięta w pokoju bo bym zwariowała. Mieszkam na wsi z rodzicami, mam swoje podwórko. Wychodzę z pokoju to mówię żeby rodzice gdzieś sie pochowali ;) zrobię co mam zrobić, często myję ręce, używam swoich sztućców, po sobie myje sama, w łazience tez stosuje zasady co ze szpitala kazali. Będzie pogoda to mykam na dwór jak ktoś obcy będzie chciał podejść powiem stop. Jakoś to sie przetrwa ;)
justin00 jak możesz a nie wiem czy w Gliwicach można to weź jakieś "urządzenie" z netem na izolatkę bo można zwariować. Na książkę nie miałam w ogóle natchnienia ani nie mogłam sie skupić. I pamiętaj woda i żelki kwaśne :) Będzie dobrze zobaczysz trzymam kciuki. A jak będziesz miała neta to pisz będziemy wspierać :)
Mam taka nadzieje ;) 3-4 tygodnie kwarantanna :(
To wiem Oj dziś chyba pogoda taka deszczowa i jeszcze zmęczenie i może takie mnie dopadło dziwne myślenie ;) Ale już pozytywne myślenie włączam :) No mówił żeby sie nie przejmować zobaczymy co będzie w grudniu.
Oj tak jak ja sie ciesze ze w domku. Tylko martwią mnie trochę wyniki :( Ze w loży pooperacyjnej pół biedy ale ta zatoka ?
justin00 ja po jodzie 75,3 mCi tzw dużym dostałam 30 dni L4 łącznie z 5 dniowym pobytem szpitalnym. Co do pakowania się niestety nie pomogę bo w WIMie jest inaczej. Znaczy na izolatkę też dają piżamkę, ręczniki ale jak się chce można być w swoich ciuchach i nic sie nie zostawia w szpitalu. Po jodzie chodziłam w swojej piżamce czułam się swobodniej o niebo niż w tych ich uniformach ;) Kazali tylko uprać, po wyschnięciu w torebkę foliową odłożyć na 3 tygodnie i ponownie uprać i można używać :) Na scyntygrafie w cywilnych ciuchach i nie ma ograniczeń co do wody :) myjesz sie i myjesz ;) justin00 trzymam kciuki dasz rade jak i ja dałam :)
Vjolka nie przejmuj sie też mnie niektórzy traktują jak trędowatą. Po prostu nie wiedzą że z nami trzeba normalnie a nie jak z jajkiem ;) W każdym razie ja tak wole :)
Cześć dziewczyny
Wczorajszy dzień mnie wykończył. Rano scyntygrafia - 2 badania jedno 30 min, drugie 21 min z przerwą tyle co przejściem z sali do sali :( Wypis przed 12 szybki obiad u brata i w auto jako kierowca 150 km z ledwością dojechałam. Wyniki hmmm 3 ogniska patologicznego gromadzenia jodu: w okolicy podbródka, w kikucie lewego płata tarczycy i w lewej zatoce szczękowej. Kolejny jod w grudniu :( ale już bez odstawiania hormonów na szczęście :)
I.wanna obudzisz sie i wszystko będzie dobrze trzymam kciuki