Ostatnie odpowiedzi na forum
Fjorka80 najważniejsze,żeby wynik był dobry <3 <3 <3 na taki dobry wynik można jeszcze troszkę poczekać ;)
U Joasia81 i Agnieszka76 nie trzeba było a u mnie tak a te które nie miały to musiały prosić żeby Im ktoś przywiózł albo śmigały z bandażami, co ośrodek to inaczej.
Jeśli karo_2016 nie masz ich w zaleceniu to nie ma czym się przejmować.
Fjorka wiesz już coś ? My tu się niepokoimy a Ty nic a nic nie piszesz ;)
karo_2016 w brzuch przeciwzakrzepowe zastrzyki są przepisane po operacji radykalnej w celu uniknięcia zakrzepów/można sobie o tym poczytać. Dla mnie to też było przerażające, że w brzuch który i tak jest obolały ale nie taki diabeł straszny.
Igiełka jest malutka, krótka i cieniutka.Mój mąż upierał się żeby mi te zastrzyki robić ale ja zdecydowałam, że wolę sama i ani się nie obejrzałam ;) a opakowanie się skończyło <3 <3
I to nie tak, że ja niczym się nie przejmowałam i nic mnie nie przerażało bo wręcz przeciwnie ale wtedy byłam bardzo cierpliwa (...) i celem było zdrowie i wyłącznie dobre wyniki. Może to pokora a może już po części zmęczenie tym wszystkim.
Pozdrawiam wszystkie <3
Te pończochy trzeba było mieć już na sobie jak jechałyśmy na blok, zdejmowałyśmy je kilka godzin po wybudzeniu się; miałam je w zaleceniach zarówno przy konizacji jak i przy operacji radykalnej i to był standard. To żadna przyjemność bo cholernie ciasno no i gorąco uufff.
Zastrzyki przeciwzakrzepowe też były u mnie standardem tyle tylko, że już po radykalnej no i w brzuch ;( ale już w domku <3 <3
karo_2016, Agnieszka76 jak widać co ośrodek to inne wymagania i obostrzenia bo u mnie pończochy w określonym stopniu ucisku były na liście jako jeden z wymogów. Pończochy uciskowe np.II stopnia trzeba było mieć ze względu na uniknięcie zakrzepów, w konsekwencji i żylaków.
Co do zmycia lakieru to trzeba zmyć zarówno u nóg jak i u rąk bo podczas operacji mierzy się saturację czyli natlenienie organizmu. W przypadku niedotlenienia paznokcie sinieją i to się po prostu co jakiś czas sprawdza.
Zamiast makijażu oczu może zrób sobie hennę, będzie trwalsza ;)
karo_2016 ja się trochę rozkleiłam przed wjazdem na salę operacyjną więc łezka poleciała i wtedy wiesz sama... Pamiętaj o rajstopach uciskowych, pewnie masz to wszystko zapisane ale wiem, że jak któraś nie miała ich ze sobą w szpitalu a w aptece przyszpitalnej nie było to musiała sobie bandażować nogi i było jeszcze gorzej ;)
Witajcie, no i skończył się ten leniwy weekend i czas zacząć poniedziałek z przytupem dlatego Fjorka Ty trzymaj telefon przy sobie bo pewnie dzisiaj odbierzesz pozytywne wieści <3
A za miłe słowo ;) dziękuję bardzo więc i ja mam power od rana.
Udanego dnia dla wszystkich ;)
U mnie mroźno i szczęśliwie bez wiatru, Iłka bez rękawiczek i ciepłych gatek nie wychodzimy ;)
Tasza,Joasia,Zania,Ona,Iłka,Agnieszka,Fjorka,Emi,Evla,Olenka,Dorota i wszystkie walczące trzymajcie się ciepło i oby przyszły tydzień dla Fjorki i pozostałych dzielnych był tylko i wyłącznie pozytywny <3 <3
Bocha witaj, ja z innego wątku bo RSM. Jestem trochę ponad rok po radykalnej i wróciłam do biegania po około 2 miesiącach, z początku marszobiegi a potem już całkiem jak wcześniej. Trudno z biegania zrezygnować czy w ogóle ze sportu jeśli przed operacją się żyło na sportowo. Miałam obawy więc tak jak wspomniałam z początku było to bieganie na spokojnie ale potem wszystko wróciło do normy. Warunkiem jest oczywiście dobry stan zdrowia, dobre samopoczucie i żadnych dolegliwości itp.
Teraz wieje i zima tuż tuż więc trzeba zadbać o to, żeby nas nie przewiało w trakcie tego biegania bo wiadomo, licho nie śpi. Bocha - szerokiej drogi <3 <3