Ostatnie odpowiedzi na forum
Tata jest po operacji ma usunięty cały pęcherz i medycznie niby wszystko jest ok. Ale psychicznie jest dramat. Zamknął się w sobie, w ogóle nie chece z nikim rozmawiac ucieka wzrokiem.. Nie wiem co mam robić!!
Uff dzięki łańcuszkowi ludzi dobrej woli udało się tatę przekonać co do sensu leczenia. Będzie operacja i całkowite usunięcie pęcherza no i niestety worek. Wielkie dzięki za wsparcie!!
No niestety tata jest kompletnie zalamany i wizja usuniecia pecherza go strasznie przybiła. Nie chce słyszeć o operacji. Dziś spróbuje z nim jeszcze porozmawiac psycholog. Jestem zalamana..
Lekarze stwierdzili że ze względu na zaawansowanie choroby trzeba będzie usunąc tacie cały pęcherz......
Niestety tata ma zajęte węzły i zmian w pęcherzu jest dość duża. Jeszcze nic nie wie. Nie wiem jak to rozwiązać jak zareaguje skoro już nie chciał sie leczyć.
Udało się wytargować z tatą, że położy sie do szpitala na razie tylko na zrobienie wyników badań. Nawet nie wiecie ile mnie to kosztowało! Gorzej niż z dzieckiem choć powiem szczerze że dzieci swoje a jego wnuki "użyłam" do tego teroru psychicznego jaki zastosowałam Myśle że zgodził się dla świętego spokoju, a nie z chęci leczenia. Ale może się uda? Dzięki za wsparcie i rady- nie wiem co bym bez was zrobiła!
Jestem kompletnie załamana . Tata powiedział, że nie będzie się leczył, że to nie ma sensu, że co ma być to będzie, a on nie będzie się sam okalaczał. CO ROBIĆ?
No i niestety wygląda na to że tata bedzie musial miec usuniety pęcherz. Strasznie się facet załamał a ostateczna decyzja będzie po wszystkich badaniach już w szpitalu.
Dzieki dziewczyny - własnie umówiłam tatę do urologa oczywiście prywatnie podobnie jak USG boinaczej to pare miesięcy czekania. Dam znać jutro mamy wizytę!
Dzięki wam za wsparcie. Sprawa dotyczy mojego taty dostaliśmy sie na USG i wyszlo że sa w pęcherzu moczowym brodawczaki i to one podobnno powodują te krwawienia. Tata ma 72 lata itroche sie tym przestraszył i nie bardzo wiadomo co dalej z tym robić.