Ostatnie odpowiedzi na forum
A mój tatuś po kolejnej kontroli i wszystko OK. Jak sobie przypomnę co przeszliśmy, a jak to teraz wygląda to powiem wam jedno-warto walczyć!!!
Kontrola mojego taty :urologicznie ok tylko serduszko słabe. Kama daj znać jak będziecie po.
Kama, ja z moim tatą miałam podobnie- najpierw nie chciał się leczyć potem odpływał we własny świat, zamykał się w skorupce. Ale to chyba tak musi być dla chorych to trudna sytuacja oni oswajają się z tym wszystkim i tak jak my mamy mnóstwo pytań i wątpliwości to oni mają ich jeszcze więcej.
To oznacza że jest zabużona praca nerek i stąd zaburzenia w poziomach elektrolitów. to się zdarza.
Fajny tydzień mieliśmy z tatą -cała rodzina razem, chociaż pogoda pod psem. Miałam taką refleksje, że ta choroba ma choć jedną "pozytywna "cechę-zbliża rodzinę.
No pewnie! Ja zabrałam tatę na tydzień w Karkonosze i się integrujemy pokoleniowo:) Pozdrawiamy wszystkich.
Bo tak ciekawi mnie czy to polski wymysł, czy też trend ogólnoświatow-. no bo generyki jednak w innych dziedzinach medycyny funkcjonują.
A ja z tymi lekami jest na zachodzie Europy czy w Stanach?
Mam pytanko :czy w czasie kontroli macie robiony tomograf i jeśli tak to jak często?
A u taty wszystko ok. Urolog na plus i kardiolog również :)