Ostatnie odpowiedzi na forum
kitek każdy ma swój czas dochodzenia do siebie i nie ma reguły jedni jak ja na 3 dzien jada nad jezioro odpocząć a inni 2 tyg i nie mogą sie odnaleść ale najważniejsze to nie myślec ze coś nas boli i męczy tylko że już najgorsze za nami i z kazdym dniem będzie lepiej :D <3
kitek to gratuluje córci dzieci to skarb i żałuje ze mam tylko jedno ale jak szybko wyzdrowieje to bede miała jeszcze 2!!!!! i dziekuje za trzymanie kciuków:)
dziwne z tą rana mi mówili wietrzyć a na sztywność to delikatny relaksacyjny masaż i bedzie ok a to znieczulenie skóry to przemija bo ja od października mam już owiele słabsze i ustepuje poprosu skóra po cieciu musi sie ponownie dobrze ukwic i unerwic a to niestety trwa
ps sory za błędy ale na tel nienajlepiej sie pisze....
cześć dziewczyny
długo mnie nie było na forum bo właśnie chciałam odpocząć od choroby problemów i "odciełam" neta i pojechałam do rodziców a tam musze normalnie życ bo oni nic nie wiedzą..... ale co dobrego to już sie skończyło i dzis niestety albo stety mam rezonans szyi i troche mam stresa co wyjdzie.....
kitek bordzo sie ciesze że u ciebie ok i przede wszystkim u dzidzi! a wiesz już co sie urodzi?
mona i kitek ja po 2 tyg po operacji jak rana sie zagoiła używałam cepanu i nic mnie teraz nie trzyma i nie ciągnie a na ból gardła tylko tymianek i podbiał i cierpliwość ok 2-3 tyg po operacji samo przeszło....
mona a po co masz plaster? może to głupio brzmi ale rana lepiej sie goi jak ma dostep do świeżego powietrza wiadomo jak wychodzimy z domu to plaster trzeba przykleic ale w domu polecam bez
agatko ja aby sie lepiej poczuć ostatnio pomagam innym i to nawet daje mi wiecej satysfakcji niz kolejny przedmiot obok mnie ale to ja tak mam a każdy lubi co innego i masz racje życie normalne bez myślenia ciągłego o chorobie pomaga najbardziej!! a jesli moge zapytac- bez konkretnej miejscowości tylko okolice zkąd jesteś bo ja też z gór
dziekuje napewno bardziej pomoże niż trzymanie kciuków:) co do mszy to nie slyszałam ale pocztyam i może nawet sie wybiore
co do jedzenia to przesada w każdą strone żle działa!
miłego weekendu i odzywaj sie czasem:)
u mnie o chorobie wie tylko mąż , siostry i w pracy jeszcze dowie sie szwagier bo mieszka blisko gliwic a tak to nie chce współczucia i innych takich dziwnych sytuacji.
ja jem normalnie tylko że żytni chleb, warzywa, owoce , zielona herbata mało kupionych wędlin (raczej sama robie) mieso ze 3 razy w tygodniu, ryby, nabiał i owoce. nie jem natomiast białego pieczywa, konserw, kostek rosołowych wegety, czarnej herbaty, ograniczyłam kawe,no i oczywiście zero cukru nawet miodu -wiadomo jak córka miała urodziny to zjadłam kawałek tortu ale mały! i tyle nic szczególnego
lepiej o jedną zdrowaśkę poproszę w intencji operacji:)
pozdrawiam i poczekaj na diagnozę bo wcześniej to tylko stres i mam nadzieje niepotrzebny
jedna operacje mam za soba ale wycieli mi tylko 1 płat teraz w grudnu mam miec 2 operacje drugi płat plus wezły chłonne
co do diety to ja też stosowałam te antyrakowe ale byłam niedożywiona i słaba, zmeczona.... zaczełam sie teraz i szkoda ze dopiero teraz lepiej odżywiac bez cukru a zato z duża ilością warzyw i bez produktów gotowych
leki trzeba brac ale co to za wyrzeczenie
a tycie - ja na razie schudłam i słyszałam że właśnie sie chudnie po tarczycy bo masz farmakologicznie nadczynność ale jakby nawet to ja juz mam męża którego kocham i on mnie też wiec wie dlaczego tyje a nie przez to że sie zaniedbuje i mi sie nie chce a to jest jednak różnica
głowa do góry jak masz kryzys to pisz sobie ktoś zawsze odpisze a czasem obcym łatwiej powiedziec....
zetka
dziekuje za odpowiedz- mi robią rezonans szyi bo tak chirurg prowadzacy zadecydował wczoraj i zobaczymy gdzie jeszcze jest żeby operacja była doszczętna i nie trzeba było na 3 razy ciąc bo jak zażartował aż tak mnie nie lubi żeby sie tyle razy widziec :D
anitag
prawdziwa skarbnica wiedzy - na pewno kiedyś skorzystam bo co prawda będę w Gliwicach ale nie sadze by to jakos mega sie różniło
miłego dnia i gratuluje wszystkim zdrowym mam nadzieje ze wszystkie formułowiczki takie dobre wiadomosci szybko napiszemy :)
moniczko mi biopsja podchodziła krwią i nawet nie wysylali do oceny bo endo mówiła że bezzsensu naciągać mnie na koszty a kuła 4 razy że aż zemdlałam.....
ja jestem z małopolski operacje miałam w nowym saczu i czułam sie super po. 3 dni i doszłam do siebie -wiadomo małej nie nosiłam ze 3 tyg ale da sie przetrwac wiedziała że mama ma chora szyje i nawet sama mi kleiła opatrunki.....
teraz czekam na wizyte w gliwicach mam 07.12 i zobaczymy co co dalej bo ma być 2 operacja no i jod może naswietlania ale nikt nic nie mówi na 100% wszystko po badaniach.... i czekam ale spokojniejsza bo wygram wszyscy na forum o tarczycy wygrali wiec ja nawet nie zakładam że bedzie inaczej!!!! wejdz sobie na forum slawy rak tarczycy http://policzmysie.pl/forum/post/13/rak-tarczycy/strona/365/ tam jest dużo dziewczyn z tymi samymi problemami
co do kontrolnej wizyty w styczniu- pewnie warto isc sprawdzic ale warto też zając sobie kolejki bo nie wiem jak u ciebie ale u mnie sie czeka i tylko dzieki endo co pobierała biopsje miałam operacje szybko i to bez niezbednych badań...
a blizna to czesc mnie i mimo ze będzie 2 większa to sie nie przejmuje bo to jest moje zycie i historia a na głupie pyt wścibskiej sąsiadki powiedziałam kiedys że nieudana próba samobójcza od tamtej pory mnie unika :D trzymaj sie mocno i zagladnij na forum z linka tam sie mocno podbudujesz!!!
monia strach mało pomaga chociaz ja jak dowiedziałam sie o guzach to przez tydzień tylko płakałam i tez mam 2 letnią córe która nosiła mi scierke z kuchni i mówiła nie płacz mamusia....... dla niej wziełam sie w garsc i płakałam już tylko w ukryciu przez miesiąc biopsja sie u mnie nie udała ale zamiast czekac na nowa uparliśmy sie z mężem na operacje i dobrze bo chociaż mega sie bałam jak to bedzie to jest ok ! niestety mi wyszedł nowotwór i to już mocno zaawansowany ale mniej sie boje niż na poczatku wiem że czeka mnie leczenie ale wiem że z tego wyjdę wczesnirj czy pózniej ale wyjde do tego jeszcze chce mieć 2 dziecko!!!
bedzie dobrze nie masz jeszcze diagnozy i to czekanie jest najgorsze ale nawet jeżeli to rak to najlepiej wyleczalny ze wszystkich i BEDZIE DOBRZE!!!