elanaj,

od 2019-01-20

ilość postów: 40

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

4 lata temu
Jula , mąz miał operację 1 kwietnia. Operacja trwała 5godzin. Leżał 2 tygodnie. Mąż miał rekonstrukcję pęcherza więc worki po operacji były, 6 dokładnie po 3 dniach został tylko 1 a po 11 dniach żaden.

Rak pęcherza moczowego

4 lata temu

Dzień dobry

Mąż właśnie zaczął drugą turę chemioterapii. Do tej pory były tylko niewielkie dolegliwości gastryczne. Niepokoi mnie podwyższone ciśnienie , pobudzenie. Przepisano tylko leki na nudności  a z tym nie robią nic. Wprawdzie mąż przyjmuje Indapen  lek na nadciśnienie  ale to jest najniższa dawka. Jutro pójdziemy z tym do lekarza rodzinnego. Jeszcze jedno  zauważyłam ,że bardzo puchnie najbardziej na twarzy. Jest śpiący a przecież ma się  ruszać .

Czy ktoś miał podobne objawy?

Rak pęcherza moczowego

4 lata temu

Marysiu , Twój mąż tyle przeszedł. Jest silny walczy ,może tego nie mówi ale to co opisałaś świadczy o tym. Codziennie tu zaglądam by sprawdzić co u Was. Myślami jesteśmy z Wami.

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Muszę się jakoś trzymać bo jak ja się poddam to mąż całkiem. Mówili tylko o 4 seriach chemii , ile maja trwać nie wiem. Wizyta u pani doktor była tak chaotyczna , że nie wypytałam o wszystko. Urolog zapisał nas na najbliższy termin u niej właśnie. Spytała czy ma być lekarzem prowadzącym , mi to bez różnicy aby zacząć jak najszybciej. Cały czas mam takie poczucie ,że gdyby operacja była jak najszybciej np. w styczniu to nie pojawiłyby się przerzuty do węzłów, wtedy na badaniu tomografem ich nie było. Z drugiej strony dobrze że tylko 5  węzłów na 21 . Mąż walczy z ćwiczeniem nowego pęcherza. Budzik dzwoni co 2 godziny. Dzielnie znosi noszenie wkładek. Nerwowy jest  co dopiero po chemii której panicznie się boi, strach pomyśleć.

Tak jak niektórzy zaglądam po kilka razy dziennie wypatrując wiadomości od Marii.

Joasiu mama walczyła dzielnie , za dużo na jeden raz i organizm nie wytrzymał. Tak jak pisałaś gdyby nie te jelita byle jak szyte to kto wie. Bywa różnie, niby takie same organizmy ale  każdy inaczej znosi  choroby. 

Tosca, Nie wierzcie w przesądy  bo się spełnią. Ile mąż będzie w szpitalu zależy od jego obecnego stanu zdrowia , sama wiesz. Ja przez pierwszy tydzień byłam z mężem i nie żałuję inaczej byłoby gorzej .

Pozdrawiam  wszystkich.

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Tosca Ile serii miał mąż? Czy był pobudzony po chemii ?Jak szybko włosy odrosły?  Jak sobie poradziliście z bólami brzucha?

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Byliśmy ustalić chemioterapię o ile pamiętam było coś o platynie i leku na G ale już nie pamiętam . Zaczynamy 17  pobyt 1 dniowy w szpitalu potem   pojedyncze  wlewy  od 4 do 6 serii  , w zależności od tego jak będzie przebiegało leczenie.

Marysiu odezwij się , mój mąż bardzo o Was pyta. 

Trzymajcie się.

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Ellie88 sprawa wygląda poważnie. Porozmawiaj z lekarzem. Masz  prawo do informacji, rozumiem że tato Cię upoważnił. Niepewność jest straszna.

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Sekcja zwłok nic nie zmieni. Sama wiesz o tym. Przeszłam przez coś takiego , tato leżał na OIOM -ie , dzwoniłam by zapytać lekarza czy są jakieś zmiany , odpowiedział ze bez zmian, stan krytyczny tyle ,że okazało się potem iż wtedy już tata nie żył .Były błędy , mogli postąpić inaczej gdy go ratowali ale papiery potem były w porządku bo jak inaczej .Który lekarz przyzna się  publicznie ; tak popełniłem błąd ,ten człowiek nie żyje przeze mnie. Z drugiej strony Ty wiesz najlepiej ,bo mogłaś choć trochę obserwować jak lekarze podchodzili do leczenia Twojej mamy.  Dzielnie walczyła przez tyle dni.Szkoda że nie zdążyłaś się z nią pożegnać.Jeszcze raz  składam Tobie wyrazy głębokiego współczucia.

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Wyrazy współczucia Joanno . Myślami jesteśmy z  Tobą.  

Rak pęcherza moczowego

5 lat temu

Nie tak bardzo sukces. Otrzymaliśmy wyniki z materiału pobranego w trakcie operacji. W 2 lewych i 3 prawych węzłach zasłonowych były przerzuty, czyli w 5  na 21 zasłonowych. Zebrało się konsylium które ustaliło ze trzeba poddać męża chemii uzupełniającej. Możemy ją zrobić u siebie w Szczecinie. Powinna być silniejsza od normalnej. Całe moje starania w diabły, mąż musi poddać się chemii. Pamiętajcie operacja usunięcia powinna być jak najszybciej przy takiej histopatologii(T2b highgrade). 8 maja jedziemy do chemioterapeuty ustalić plan leczenia. Marysiu co u Was?

Joasiu , mobilizuj ile się da ,mama zwątpiła. Będzie się ruszać jelita zaczną pracować.