dronka, Wygrał

od 2010-07-09

ilość postów: 63

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
bardzo mi przykro Moniu...

Rak jajnika

10 lat temu
silvan, ja nosiłam tylko chustki i turbany, cienkie bawełniane. polecam - http://www.ewaostrowski.pl/ :) trzy lata temu nie było takiego wyboru :)

Rak jajnika

10 lat temu
byłam w takim szoku, że nawet nie spytałam ;)
ale skoro mówisz, że jest dobry, to będę się cieszyć, jeśli jesienią znów go spotkam :)

Rak jajnika

10 lat temu
tonia99, ja też jestem pod opieką Gliwic. zdziwiło mnie ostatnio, gdy skierowano mnie do innego gabinetu, a nie do dr Hutki... ale nie pytałam dlaczego... to przykre, bo to był naprawdę świetny lekarz.
nawet nie wiem, kto mnie ostatnio badał, nie pytałam, bo myślałam, że to przejściowe. może Ty będziesz wiedziała - taki spory doktorek, z brzuszkiem ;) i poczuciem humoru :)
teraz jadę dopiero w październiku, więc nie wiem kto mnie przejmie

Rak jajnika

10 lat temu
Silvan - jak ja Cię dobrze rozumiem! też miałam ochotę umrzeć i mieć wszystko w dupie. ale nie pozwalali mi na to moi bliscy. też miałam dość, nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze, a spojrzenia innych sprawiały, że nie miałam ochoty wychodzić z domu. zamknęłam się w sobie... ale tylko na jakiś czas - pomogli mi przyjaciele. przyjęłam opcję, że to tylko epizod w moim życiu, że to przecież się kiedyś skończy.
nie mów, że nie będziesz już szczęśliwa! są dobre i złe chwile, nawet teraz trzy lata po operacji, mam czasem takie doły, że nic by mnie nie powstrzymało przed "zniknięciem", ale są też dni, kiedy czuję się zupełnie normalnie, zapominam... :)
to nie jest forum tylko dla grzecznych dziewczynek (nie było by mnie tutaj) - wkurwiam się na maxa, że zachorowałam, ale wiem, że to i tak nic nie pomoże.

Rak jajnika

11 lat temu
Agatelko, mój synek był za mały, by z nim rozmawiać na temat choroby. miał dopiero 1,5 roku, jak miałam pierwszą chemię. pamiętam i bardzo przeżyłam moment założenia peruki. spojrzał na mnie, usteczka wygiął w podkówkę i... uciekł... jego oczy pytały: gdzie jest moja mama? rozpłakałam się i odłożyłam perukę do szafy.
nie chodziłam w peruce, tylko chustki, turbany, w domu czapeczka lub bandamka.
5 letnia dziewczynka już zrozumie wiele rzeczy, powiedz jej prawdę.

Rak jajnika

11 lat temu
Elbe, nie uciekam, zaglądam tu codziennie, choć nie zawsze piszę :)
czuję się całkiem dobrze - uderzenia gorąca teraz zaczną przeszkadzać, bo robi się coraz cieplej, w zimie było inaczej. poza tym czuję się starzej, fizycznie - kilogramów nie umiem zrzucić, nawet mi się nie chce... jestem słabsza, ale to pewnie też moja wina, nie chce mi się. czasem dopada mnie straszna deprecha, czasem mam dość życia, a czasem szalałabym ze szczęścia. ale tak ma chyba każda z nas, a po tym wszystkim co przeszłam - wpadam ze skrajności w skrajność.

pozdrawiam :)

Rak jajnika

11 lat temu
dzięki Nana :)

Hanka - moje włosy rozprostowały się po zafarbowaniu :) nawet nie zauważyłam kiedy to się stało ;)

Rak jajnika

11 lat temu
wczoraj miałam badania kontrolne - czysto!!! (3 lata po operacji, 2,5 od ostatniej chemii)
zapominam do października :)

zdrówka życzę :)

Rak jajnika

11 lat temu
Kucja, pisałam już wcześniej, ale może nie doczytałaś... ja teraz leczę się w Gliwicach, tzn. jestem pod ich opieką. operacji tam nie miałam, tylko chemia i kontrole z badaniami.
faktycznie, trzeba czekać kilka godzin, ale to też zależy od tego jak długo badają krew w laboratorium.