dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 760

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Heńku moje wojaże opiszę gdy będę miała troszkę czasu bo obecnie to mam wiele obowiązków a wieczorem to padam na p..k, pozdrawiam cię cieplutko i życzę zdrówka.

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Ja też składam wszystkim życzenia świąteczne, wesołych i spokojnych Świąt w gronie rodzinnym, spełnienia marzeń, dużo zdrowia i oby ten nadchodzący nowy rok 2018 był lepszy od tego co właśnie mija.

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Anmar61 powinnaś złożyć od nowa nowy wniosek o niepełnosprawność ze względu na pogorszenie stanu zdrowia, ja po usunięciu nerki tez dostałam umiarkowany a że miałam nową operację usunięcia pęcherza to złożyłam wniosek ze wzg. na pogorszenie stanu zdrowia i otrzymała wtedy znaczny stopień i na 5 lat, na pewno mąż teraz dostanie znaczny i może już na stałe, czym szybciej złożycie tym lepiej bo to jest świeża sprawa, na komisji dobrze było by pokazać te worki i poprosić o znaczny stopień i na stałe bo przecież nic nam już nie odrośnie i zostanie to do końca życia i sam nie daje sobie rady, musi mieć pomoc w każdej chwili, dobrze było by aby lekarz wystawiający zaświadczenie też opisał że wnosi o znaczny stopień, składaj wniosek bo nic nie tracisz a może zyskasz, sama to wiem na własnej skórze, na temat nefrostomii nic nie wiem bo jej nie miałam, mam tylko troszkę inną stomię tzn mam moczowód wyprowadzony do powłok brzucha a w nim cewnik który muszę wymieniać co 6-8 tygodni, teraz to już robię to sama , trzeba uważać by się cewnik nie zatkał lub nie wysunął za dużo bo wtedy mocz nie leci i można stracić nerki( ja mam jedną), piję dziennie od3 do 4 l wody +kawa, herbata i inne i w nocy ile razy się obudzę to piję garnuszek wody, jeśli mogę jeszcze w czym pomóc to pytaj, pozdrawiam serdecznie.

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Witam wszystkich i chciałabym się podzielić z wami ze wspaniałą nowiną, dostałam dzisiaj super prezent świąteczny, przyszło dzisiaj orzeczenie o niepełnosprawności z wojewódzkiej komisji do której odwołałam się po tym jak w powiatowej dali mi stopień umiarkowany na dwa lata i bez karty parkingowej, wojewódzka komisja dała mi stopień znaczny, na stałe i kartę parkingową, dzięki Heńkowi i mojej córce którzy namówili mnie do złożenia odwołania a ja w to nie wierzyłam, jednak przekonałam się że warto walczyć o swoje bo są lekarze którzy opierają się na dokumentach i na człowieku a nie tylko na swoim widzi mi się, jestem bardzo zadowolona bo będę miała już spokój z komisjami do końca życia, pozdrawiam wszystkich i walczcie o siebie bo warto.

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Janek bardzo dobrze to ująłeś, każdy organizm jest inny, każda chemia jest inna i jednym chemia pomaga innym nie ,to wszystko zależy od wielu czynników, uważam że człowiek naprawdę chory na raka i zdrowy na umyśle łapie się każdej pomocy i nadziei że to właśnie mu pomoże, można wzmacniać organizm wszelkimi sposobami by miał siłę do walki z rakiem i pomagać chemii by go zniszczyła, ale wierzyć w to że wit c i inne pierdoły tu pomogą i wyleczą z raka to jest trochę naiwne,gdyby tak było to wszyscy bylibyśmy zdrowi i nikt by na to dziadostwo nie umierał.

Mam nadzieję  czytając wpisy niektórych osób nie trzeba się denerwować tylko je ignorować i myśleć swoje bo nadzieja twoja przekłada się na nadzieję taty i myślę że wam się uda wygrać tą walkę stosując się do zaleceń lekarza i myśląc  pozytywnie, pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Maba przyjmij moje kondolencje, jest to bardzo przykra wiadomość, nie ma słów które mogły by cię pocieszyć, kiedyś znów spotkamy się ze swoimi najbliższymi którzy odeszli a mimo to są z nami i zawsze będą w naszych sercach i wspomnieniach. 

 

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Maba trzymaj się, nie tak miało być, jesteśmy z tobą.

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Maba nie wiem jak cię pocieszyć ,musicie walczyć ,przy chemii często są chwile kryzysu ale one mijają tylko trzeba to przetrzymać,będzie jeszcze dobrze tylko trzeba w to wierzyć, pozdrawiam i trzymam kciuki

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Ania i Enni to miło że zaglądacie na nasze forum, nie ma słów które mogły by was pocieszyć ,a rana po utracie kogoś bliskiego goi się bardzo długo,moi rodzice zmarli jeden 20 a drugi 16 lat temu a jadąc na ich grób do dziś płaczę i brakuje mi ich bardzo , mąż zmarł w marcu 2016 na raka płuc ,to świeża rana ale musimy żyć dla swoich żyjących , dla dzieci ,męża no i dla siebie bo świat mimo wszystko jest piękny,choć serce się kraje to musimy być silni by samemu nie popaść w jakąś chorobę i nie martwić bliskich, dziewczyny macie swoje dzieciaczki i to jest najważniejsze a czas choć powoli to zagoi rany,życzę wam zdrowia i pociechy z dzieci bo one są najlepszym lekarstwem na wszystko, pozdrawiam serdecznie i zaglądajcie tu do nas

Rak pęcherza moczowego

7 lat temu

Jak można edytować swój wpis,czy może mi ktoś wyjaśnić?