dodiderek, Wspiera

od 2013-12-14

ilość postów: 68

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Kurde nie wiem czemu moj post wskakuje na forum po kilka razy....

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Kurde nie wiem czemu moj post wskakuje na forum po kilka razy....

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Ktos tu pisal ze jest z bielska-bialej, mozecie polecic jakiegos lekarza ktory przyjmuje prywatnie (na kase chorych sie nie doczekamy)

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dzis dwie sprawy. 1. Pisaliscie cos kiedys ze kupujecie worki nocne do zbiorki moczu z wlasnej kieszeni wiec informuje ze tacie po operacji wypisali w szpitalu 2 zlecenia- jedno na worki+plytki i drugie wlasnie na te worki (chyba 12 szt.). Oba podbil mi NFZ czyli nalezy sie. I jak juz wspominalam srodki do pielegnacji wrocily na liste refundowanych rzeczy. Mialam dzis glupia sytuacje u urologa- nie podpisali mi tego drugiego zlecenia, bo....? Lekarz powiedzial ze nikt po to nie przychodzi i oni podpisuja tylko na sprzet urostomijny. Nasunela mi sie mysl ze moze nikt po to nie przychodzi bo nie wie ze to przysluguje....? Wkoncu przepisy ciagle sie zmieniaja.... 2. Jak wiecie tacie po operacji zrobil sie ropien i byl z tej przyczyny w szpitalu okolo tydzien. W domu jest od 5 tyg, zostala mu na brzuchu niewielka dziurka po drenie i do dzis wychodzi mu stamtad ropa. Bylismy u urologa w tym czasie 3 razy, kazal jedynie zmieniac opatrunki i przemywac na zmiane jodyna i octeniseptem. Dzis powiedzial ze byc moze ta przetoka mu juz tak zostanie! Brak slow.... skierowal nas zeby zrobic wymaz z tej ropy i kolejna wizyta w drugiej polowie czerwca. Przepisze antybiotyk jak bedzie miec wyniki i zobaczymy czy pomoze... Czy ktos z Was mial podobne "przygody"? Zastanawiam sie czy nie isc dla weryfikacji do innego lekarza. Jak mozna miec dozywotnio dziure w brzuchu z wychodzaca ropa?! To ja juz w ogole domu nie opuszcze na dluzej niz dzien bo bede musiala pilnowac zeby tata mial codziennie zmieniony opatrunek zeby sie tam nie wdalo cos gorszego- sam tego nie przypilnuje....Nie ja kompletnie tego nie rozumiem i nie potrafie sobie wyobrazic jakie to moze skutki przyniesc dla jego zdrowia

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dzis dwie sprawy. 1. Pisaliscie cos kiedys ze kupujecie worki nocne do zbiorki moczu z wlasnej kieszeni wiec informuje ze tacie po operacji wypisali w szpitalu 2 zlecenia- jedno na worki+plytki i drugie wlasnie na te worki (chyba 12 szt.). Oba podbil mi NFZ czyli nalezy sie. I jak juz wspominalam srodki do pielegnacji wrocily na liste refundowanych rzeczy. Mialam dzis glupia sytuacje u urologa- nie podpisali mi tego drugiego zlecenia, bo....? Lekarz powiedzial ze nikt po to nie przychodzi i oni podpisuja tylko na sprzet urostomijny. Nasunela mi sie mysl ze moze nikt po to nie przychodzi bo nie wie ze to przysluguje....? Wkoncu przepisy ciagle sie zmieniaja.... 2. Jak wiecie tacie po operacji zrobil sie ropien i byl z tej przyczyny w szpitalu okolo tydzien. W domu jest od 5 tyg, zostala mu na brzuchu niewielka dziurka po drenie i do dzis wychodzi mu stamtad ropa. Bylismy u urologa w tym czasie 3 razy, kazal jedynie zmieniac opatrunki i przemywac na zmiane jodyna i octeniseptem. Dzis powiedzial ze byc moze ta przetoka mu juz tak zostanie! Brak slow.... skierowal nas zeby zrobic wymaz z tej ropy i kolejna wizyta w drugiej polowie czerwca. Przepisze antybiotyk jak bedzie miec wyniki i zobaczymy czy pomoze... Czy ktos z Was mial podobne "przygody"? Zastanawiam sie czy nie isc dla weryfikacji do innego lekarza. Jak mozna miec dozywotnio dziure w brzuchu z wychodzaca ropa?! To ja juz w ogole domu nie opuszcze na dluzej niz dzien bo bede musiala pilnowac zeby tata mial codziennie zmieniony opatrunek zeby sie tam nie wdalo cos gorszego- sam tego nie przypilnuje....Nie ja kompletnie tego nie rozumiem i nie potrafie sobie wyobrazic jakie to moze skutki przyniesc dla jego zdrowia

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dzis dwie sprawy. 1. Pisaliscie cos kiedys ze kupujecie worki nocne do zbiorki moczu z wlasnej kieszeni wiec informuje ze tacie po operacji wypisali w szpitalu 2 zlecenia- jedno na worki+plytki i drugie wlasnie na te worki (chyba 12 szt.). Oba podbil mi NFZ czyli nalezy sie. I jak juz wspominalam srodki do pielegnacji wrocily na liste refundowanych rzeczy. Mialam dzis glupia sytuacje u urologa- nie podpisali mi tego drugiego zlecenia, bo....? Lekarz powiedzial ze nikt po to nie przychodzi i oni podpisuja tylko na sprzet urostomijny. Nasunela mi sie mysl ze moze nikt po to nie przychodzi bo nie wie ze to przysluguje....? Wkoncu przepisy ciagle sie zmieniaja.... 2. Jak wiecie tacie po operacji zrobil sie ropien i byl z tej przyczyny w szpitalu okolo tydzien. W domu jest od 5 tyg, zostala mu na brzuchu niewielka dziurka po drenie i do dzis wychodzi mu stamtad ropa. Bylismy u urologa w tym czasie 3 razy, kazal jedynie zmieniac opatrunki i przemywac na zmiane jodyna i octeniseptem. Dzis powiedzial ze byc moze ta przetoka mu juz tak zostanie! Brak slow.... skierowal nas zeby zrobic wymaz z tej ropy i kolejna wizyta w drugiej polowie czerwca. Przepisze antybiotyk jak bedzie miec wyniki i zobaczymy czy pomoze... Czy ktos z Was mial podobne "przygody"? Zastanawiam sie czy nie isc dla weryfikacji do innego lekarza. Jak mozna miec dozywotnio dziure w brzuchu z wychodzaca ropa?! To ja juz w ogole domu nie opuszcze na dluzej niz dzien bo bede musiala pilnowac zeby tata mial codziennie zmieniony opatrunek zeby sie tam nie wdalo cos gorszego- sam tego nie przypilnuje....Nie ja kompletnie tego nie rozumiem i nie potrafie sobie wyobrazic jakie to moze skutki przyniesc dla jego zdrowia

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dzis dwie sprawy. 1. Pisaliscie cos kiedys ze kupujecie worki nocne do zbiorki moczu z wlasnej kieszeni wiec informuje ze tacie po operacji wypisali w szpitalu 2 zlecenia- jedno na worki+plytki i drugie wlasnie na te worki (chyba 12 szt.). Oba podbil mi NFZ czyli nalezy sie. I jak juz wspominalam srodki do pielegnacji wrocily na liste refundowanych rzeczy. Mialam dzis glupia sytuacje u urologa- nie podpisali mi tego drugiego zlecenia, bo....? Lekarz powiedzial ze nikt po to nie przychodzi i oni podpisuja tylko na sprzet urostomijny. Nasunela mi sie mysl ze moze nikt po to nie przychodzi bo nie wie ze to przysluguje....? Wkoncu przepisy ciagle sie zmieniaja.... 2. Jak wiecie tacie po operacji zrobil sie ropien i byl z tej przyczyny w szpitalu okolo tydzien. W domu jest od 5 tyg, zostala mu na brzuchu niewielka dziurka po drenie i do dzis wychodzi mu stamtad ropa. Bylismy u urologa w tym czasie 3 razy, kazal jedynie zmieniac opatrunki i przemywac na zmiane jodyna i octeniseptem. Dzis powiedzial ze byc moze ta przetoka mu juz tak zostanie! Brak slow.... skierowal nas zeby zrobic wymaz z tej ropy i kolejna wizyta w drugiej polowie czerwca. Przepisze antybiotyk jak bedzie miec wyniki i zobaczymy czy pomoze... Czy ktos z Was mial podobne "przygody"? Zastanawiam sie czy nie isc dla weryfikacji do innego lekarza. Jak mozna miec dozywotnio dziure w brzuchu z wychodzaca ropa?! To ja juz w ogole domu nie opuszcze na dluzej niz dzien bo bede musiala pilnowac zeby tata mial codziennie zmieniony opatrunek zeby sie tam nie wdalo cos gorszego- sam tego nie przypilnuje....Nie ja kompletnie tego nie rozumiem i nie potrafie sobie wyobrazic jakie to moze skutki przyniesc dla jego zdrowia

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Ale tu dziwnie na tym portalu... Kocica moj tata tez mial guza nienaciekajacego i chyba nieinwazyjnego ale zmiany zajmowaly mu wieksza czesc pecherza wiec postanowili usunac. A propos posilkow jesli dobrze pamietam to mial 2-3 dni kroplowki a potem 2-3 dni jakies papki juz do jedzenia. U nas ta roznica ze ojciec nie ma pecherza tylko stomie.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Ale tu dziwnie na tym portalu... Kocica moj tata tez mial guza nienaciekajacego i chyba nieinwazyjnego ale zmiany zajmowaly mu wieksza czesc pecherza wiec postanowili usunac. A propos posilkow jesli dobrze pamietam to mial 2-3 dni kroplowki a potem 2-3 dni jakies papki juz do jedzenia. U nas ta roznica ze ojciec nie ma pecherza tylko stomie.

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Jagababa trzymaj sie dzielnie!