od 2016-08-01
ilość postów: 125
Opisałam się, ale mi oczywiście wcięło, wrrrrr... hej kochane, napisze tylko tyle, że dziewczyny jesteście super córkami dla swoich mam!! Co mnie wcale nie dziwi, bo sama dla swojej mamy zrobiłabym wszystko i sama dałabym się za nią pokroić. Przedmówczynie maja rację, z tym markerem, skoro jest w normie, to nie ma co się doszukiwać, a strach zawsze będzie z tyłu głowy, przy tej chorobie inaczej się chyba nie da, ale też nie można się skupiać tylko na chorobie, chociaż wiem jakie to trudne, ale nie można tylko w głowie mieć wyniki, markery, strach i ciągle o tym myśleć, lepiej się skupić na czymś pozytywnym i cieszyć się z dobrych rzeczy. Marker o niczym nie świadczy, owszem jest wskazówką, ale przecież nie zawsze, koleżanka z sali miała dużo ponad normę i miała torbiel czekoladową łagodną, a druga w normie i wyszło, co wyszło, mój lekarz jest zdania, że nie ma sensu robić za często markera, bo to tylko niepotrzebny stres, bo najważniejsze są badania obrazowe, sam wynik markera niewiele wnosi i nawet jeśli jest ponad normę, to dopóki nie ma zmian w obrazie, to niewiele można zrobić, ale kobiety naciskają na te badania markerowe co 3 miesiące, bo czują się pewniej, jak marker stoi, albo właśnie panikują, w sytuacji kiedy się podniesie o kilka oczek i błędne koło do zwariowania, to nie jest dobre na psychikę.. Wiem, że to bardzo trudne, bo każdy sobie dobiera, jak w badaniach coś nie tak, czasem mam wrażenie, że człowiek jest zdrowszy jak się tak nie bada nagminnie, bo jak się bada, to zawsze coś wychodzi i potem dobieranie do głowy, a nie można żyć tylko tym!! Ściskam mocno 3
Witam dziewczyny,
Aniu potwornie przykro, w związku z tym, co ostatnio przeszłaś, życie czasem jest takie popieprzone.. przesyłam Ci kochana dużo wirtualnej siły 3. Nana, zwróciłaś uwagę na nierzetelne wyniki w "Diagnostyce", co jest dla mnie istotne, gdyż sama spotkałam się z rozbieżnymi wynikami badań z krwi, robiąc u nich i zastanawiam się, jak to jest i skąd różnice. Babeczko, trzymaj się dzielnie, widać, że twarda z Ciebie kobitka :). Co do "cudownych wynalazków" szarlatanów i innych pseudo cudotwórców, to zgadzam się z większością, ludzie żerują na chorych, bogacą się na nich, osobiście bym takich wystrzelała, bo trzeba nie mieć serca i sumienia, żeby robić coś takiego. Gdyby sposoby tych wszystkich bioenergoterapeutów i innych fachowców działały, to dzisiaj nie byłoby problemu raka, ale ludzie ciągle dają się nabierać, bo w obliczu choroby człowiek chwyta się wszystkiego, a ktoś na tym żeruje i żyje z tego, że mami chorych, a co gorsza odbiera tym szansę na realne leczenie.
Wikia, Karmel, walczcie dziewczyny o to, żeby Was lekarze dobrze zdiagnozowali, nie poprzestawajcie na jednej opinii lekarskiej, pozdrawiam wszystkie 3.
a jednak chyba nie potrafię żyć bez tego forum :) nie wiem, czy coś poprawili, pisze z kompa, ramadanka, ciężko coś doradzić, też miałam granicznego i przyznam szczerze, że nie wiem, czy dobrze zrobiłam ( miałam operację oszczędzającą). Teraz mi wychodzą jaja, zaledwie po roku, torbiel niewielka na wątrobie i polip na macicy, lekarze uspokajają, a ja oczywiście mam czarne myśli, bo był nowotwór i abstrakcyjne myślenie, czy to nie przerzuty.. idzie zwariować.. Ty masz dzieciątko już, ja bym chciała powalczyć, na ile się da, jeśli się da, ogólnie graniczny to tak naprawdę niewiadoma, mówią, że to nie rak, ale mam wrażenie, że nie do końca wiadomo, jak z nim jest. Z markerami to tak samo słyszałam, że nawet jak będzie podwyższony, to dopóki nie ma zmian obrazowych, to lekarze nic nie mogą zrobić, bo muszą być zmiany obrazowe, takie głupie i błędne koło. Pozdrawiam wszystkie 3
Pisze 4 raz oczywiscie na slepo, mam dosc, odpadam dziewczyny, po pisao onacku, to dajciw spokoj, szkoda, ze tak to wyglada, dziekuje za wszystko, 3 majcie sie kochane,
Olciu, rozumiem, ze w 1 jajniku mualas granicznego guza, a w drugim low gra de tak? Czy był to graniczny z mikroinwazja? Piszę z tel. Nic nie widzę, mam nadzieję, ze będzie w miarę czytelnie, wydaje mu się, ze podobny przypadek miała nasza Czarowniczka, jeśli to był low grade, po czytaj jej posty, dużo wniosa i Ci rozjaśnią. Nana całym serduchem jestem z Tobą, trzymaj się dzielnie, jak zawsze, Masakra się tutaj piszę, ile to potrwa... Forum musi mi... Rozumiem, ze jak wolontariat to forum nie ma żadnych zysków? Pozdrawiam
Spoko dziewczyny, jestem spokojna pożar został edytowany przez redakcję, wiec odcztali, ZR te zmiany są bez sendu i utrudniają madskrycznie pisanie, więc może sobie wezmą do serca i zmienią, bo inaczej tego nie widzę, nie mam nic przeciwko zmianom, wręcz przeciwnie ale nie takim i wybacz Lupus, ale wolę ćwiczyć głowę w inny sposób, niż się męczyć, żeby napisać pidt, bo technicznie ktoś tutaj nawalil i tylko utrudnił. Pisze po omacku, nie wiem na ile będzie czytelnie, za co z gory przepraszam. Jak juz . Może napiszmy jakąś petycje, żeby po zmieniali jak było, bo faktycznie szkoda tego firum,. Sciskam Was mocni kochane, my tworzymy to forum i w naszych rekach, żeby cos zmienić, jak moje przekleniepo to tez odpadami, bo