Ostatnie odpowiedzi na forum
Nie mam dzieci, ale to przecież nie jest najważniejsze, łudzę się, że będzie dobrze, bo usunęli jajnik z guzem, ale to jednak graniczny, nie do końca sklasyfikowany i przewrotny.. Chciałabym poznać opinię dziewczyn, które miały podobną historię, co robić, co proponują i na co się zdecydować, żeby sobie nie pluć w brodę, żeby mieć poczucie, że zrobiło się wszystko, co we własnej mocy, żeby pokonać tego dziada.
przepraszam za dubel, czyli lepiej usunąć wszystko..
hej dziewczyny, poczytałam Was trochę, odkąd i u mnie zdiagnozowano nowotwór jajnika. Jestem świeżo po operacji usunięcia lewego jajnika wraz z przydatkami, wyrostkiem, pobraniem wycinka drugiego, usunięciem sieci i pobraniem popłuczyn z jamy brzusznej w celu dalszych badań. Czekam na wynik badania histo i powiem szczerze, że ogromnie się boję, co mnie czeka dalej. Diagnoza pooperacyjna: śluzowy guz granicznej złośliwości. Ze względu na wiek wykonano operację oszczędzającą, ale po przeczytaniu historii Magg, Mii, czy Leny, zastanawiam się, czy to jest słuszna droga, czy nie lepiej by było usunąć wszystkiego. Po tym wszystkim coś się zmienia już na zawsze, chcę Wam tylko powiedzieć, że jesteście WIELKIE dziewczyny, każda z osobna <3
hej dziewczyny, poczytałam Was trochę, odkąd i u mnie zdiagnozowano nowotwór jajnika. Jestem świeżo po operacji usunięcia lewego jajnika wraz z przydatkami, wyrostkiem, pobraniem wycinka drugiego, usunięciem sieci i pobraniem popłuczyn z jamy brzusznej w celu dalszych badań. Czekam na wynik badania histo i powiem szczerze, że ogromnie się boję, co mnie czeka dalej. Diagnoza pooperacyjna: śluzowy guz granicznej złośliwości. Ze względu na wiek wykonano operację oszczędzającą, ale po przeczytaniu historii Magg, Mii, czy Leny, zastanawiam się, czy to jest słuszna droga, czy nie lepiej by było usunąć wszystkiego. Po tym wszystkim coś się zmienia już na zawsze, chcę Wam tylko powiedzieć, że jesteście WIELKIE dziewczyny, każda z osobna <3
hej dziewczyny, poczytałam Was trochę, odkąd i u mnie zdiagnozowano nowotwór jajnika. Jestem świeżo po operacji usunięcia lewego jajnika wraz z przydatkami, wyrostkiem, pobraniem wycinka drugiego, usunięciem sieci i pobraniem popłuczyn z jamy brzusznej w celu dalszych badań. Czekam na wynik badania histo i powiem szczerze, że ogromnie się boję, co mnie czeka dalej. Diagnoza pooperacyjna: śluzowy guz granicznej złośliwości. Ze względu na wiek wykonano operację oszczędzającą, ale po przeczytaniu historii Magg, Mii, czy Leny, zastanawiam się, czy to jest słuszna droga, czy nie lepiej by było usunąć wszystkiego. Po tym wszystkim coś się zmienia już na zawsze, chcę Wam tylko powiedzieć, że jesteście WIELKIE dziewczyny, każda z osobna <3