betty84, Wygrał

Dostawała czerwona ale paliatywna

Mnie zabrał co nie oznacza ze tobie tez zabierze.Pamietaj przede wszystkim to wiara i nadzieja ze bedzie dobrze.wiem ze to trudne ale musicie przez to przejść.

Tiffany jak ja cie bardzo rozumiem przez to wszystko przechodziłam z moja sp.mama. Wszystko była tak podobne. Jakbys chciała pogadać to podaje email beatadziedzic00@interia.pl. Wszystkie was pozdrawiam.

Tiffany jak ja cie bardzo rozumiem przez to wszystko przechodziłam z moja sp.mama. Wszystko była tak podobne. Jakbys chciała pogadać to podaje email beatadziedzic00@interia.pl. Wszystkie was pozdrawiam.

Witam was wszystkie.Postanowilam sie odezwać zeby podziękować za wsparcie jakie tu otrzymałam i życzyć wam zdrowia i siły do walki.Mama walkę przegrała w poniedziałek.Jest nam cieżko.Bede Was ciagle czytać bo jesteście niedocenione.Pozdrawiam.

czesc dziewczyny.Mama brala teraz epirubicin i cisplatin.Powiedzcie mi moze ktoras z was miala taka chemie?Jak ze skutkami ubocznymi bo mama strasznie sie meczy juz drugi tydzien po chemi.Czy to normalne?

Nana mama leżała 2 tygodnie w szpitalu wiec lekarze widzieli jak zniosła chemie noi mimo to prowadząca onkolog stwierdziła ze nawet niezle znosila.Super by było gdyby sie tak nie męczyła przy następnym wlewie bo było okropnie wymioty i strasznie spuchła.
Elbe niestety nie powiem ci na ta chwile co jej podali bo jeszcze nie miałam w rękach wypisu wiem ze czerwona jeśli ma to jakieś znaczenie?Napisze jak bede wiedzieć.
Aga powiedz mi czy ten specyfik o którym piszesz to gdzie go mozna dostać?Pytam na zapas bo narazie bierze ta parafine i jest wszystko ok

No niestety jak samopoczucie bedzie miła jak po pierwszej to święta nie bedą zaciekawie bo po pierwszym wlewie nie podnosiła sie z łóżka przez trzy dni jedynie wymiotować do toalety.
Jeśli chodzi o jelita to podawali przez półtorej tygodnia parafina i czekali jakby nie zadziałało teraz w niedziele to była by właśnie po operacji ale całe szczęście sie odblokowaly.
lekarz powiedział ze to sa niestety skutki niepożądane tabletek przeciwbólowych które musi na ten bol cały czas brać.
Dzieki za miłe słowa mam nadzieje ze tak bedzie jak piszesz Aga bardzo bym tego chciala

Nie wiem czy ktoś bedzie zainteresowany tym co dzieje sie u mnie i u mojej mamy ale napisze.
jak już pisałam o tych bólach to już wiemy skąd one sa.Mama miała robione tk i wyszły nacieki nowotworowe na zoladku i miednicy w dodatku niedroznosc jelit.
jelita zostały opanowane po dwóch tygodniach w szpitalu.
No a na nacieki drugi rzut chemii.Mama jest już po pierwszej a 20 grudnia druga.
trochę mnie przeraża to ze wznowią jest tak szybko przeciez pierszy rzut chemii skończyła we wrześniu.czyli teraz to już tylko tak bedzie to wyglądać czy jest jeszcze jakaś szansa na zaleczenie na dłuższy czas??

Cześć dziewczyny.Dosc dawno nie pisałam ale teraz postanowiłam sie odezwać ze względu co sie tu dzieje.
Nana ty wiesz o tym ze jestes tu jedna z nie wielu która daje wsparcie pomaga przejść przez to wszystko i przypuszczam ze nie jestem jedyna osoba która lubi czytać twoje wpisy i po jednym dniu twojej nieobecności sie martwi.Tak wiec nie przejmuj sie tymi dziewczynami które wchodzą na forum ze by sie kłócić.
Prosze nadal o twoje wpisy.
pozdrawiam