aneta31,

Ja tez zapisywalam pytania przed kazda wizyta,naprawde pomocne :-)

Kasiula17 Nie denerwuj sie na zapas,jeszcze ci to potrzebne.TO nie jest wcale powiedziane ,ze kiedykolwiek bedą musiec operowac od nowa,w moim przypadku skoro sa takie podejrzenia ze moglo by dojsc do przetrzutow na wezly po jakims czasie to niech usuna I spokoj bedzie.Damy rade dziewczyny!!NIe ma innej opcji I juz!!

Kasiula17 Nie denerwuj sie na zapas,jeszcze ci to potrzebne.TO nie jest wcale powiedziane ,ze kiedykolwiek bedą musiec operowac od nowa,w moim przypadku skoro sa takie podejrzenia ze moglo by dojsc do przetrzutow na wezly po jakims czasie to niech usuna I spokoj bedzie.Damy rade dziewczyny!!NIe ma innej opcji I juz!!

Ale mimo tego zlego,dzis tez lekarz zapewnia ze wyjde z tego i ze z czasem zapomne ,ze wogole mialam to dziadostwo.Mowi,ze wielkie znaczenie ma tez wiek (31 lat) i ze w moim przypadku nie widzi zadnych powodow do obaw.Podlecze sie i podobno bede zdrowa.Wiec tego sie trzymam naprawde i nie przyjmuje innego scenariusza!!!

malwqa Wiem,ze masz racje.Dlatego wiem ze lepiej zrobic to teraz niz po jakims czasie.Tylko cholernie mnie wkurza ,ze caly czas w blad mnie wprowadzaja.Najpierw mowia mikrorak,bez przezutow na wezly ,moze obejdzie sie bez jodowania.A teraz co innego juz,choc wyniki badan caly czas te same,nie doczytaja a radza a to chyba ich obowiezek jest bo ja juz na granicy wyczerpania psychicznego jestem!!Mam nadzieje ze bedzie ok u Ciebie,trzymam kciuki!

kasiula17 zwykle przeziebienie,dosc mocny kaszel i dlatego przepisali antybiotyk 10 dni,zebym podleczyla sie przed operacja.I teraz sie okazuje ze po skonczeniu antybiotyka przed operacja trzeba odczekac z tydzien.Tak wiec,musza przesunac operacje na koniec miesiaca,taka jestem zla ze ci mowie,juz chcialam to miec za soba.Rodzina wolne w pracy pozalatwiala,aby pomoc przy dziecku i teraz znowu czekam na telefon bo dalej nie znam dnia operacji.Aco do wezlow biopsja wykazala ze sa zdrowe,ale lekarz dopiero teraz doczytal wyniki i beda usuwac bo mino ze nie maja komorek rakowych to sa w nich komorki tarczycy co oznacza ze do usuniecia.Atak juz sie cieszylam,chociaz poinformowali mnie ostatnio,ze teraz nie beda usuwac wezlow ale moze sie okazac ze po jakims czasie beda musieli powtorzyc operacje i jednak je usunac .Wiec chyba lepiej ,ze zrobia to teraz za jednym razem,Tyle tylko ze ta blizna bedzie dosc spora az do ucha :( i pewnie pobyt w szpitalu tez dluzszy,bo operacja bardziej skomplikowana.Mowie ci ze mam juz dosc tego wszystkiego a to dopiero poczatek.

Cholera jasna!! Chyba przeloza termin operacji ,bo jestem na atybiotyku do piatku a operacja miala byc we wtorek,dlatego prawdopodobnie przeloza na koniec miesiaca bo jak stwierdzil doktor chirurgia nie lubi tego antybiotyku i trzeba odczekac z tydzien.No i beda usuwac te wezly prawostronne,czyli blizna wzdloz szyi az po samo ucho,mam dosc poprostu.Niby nie maja w sobie komorek rakowych jak wykazala biopsja ,ale ze hormon tarczycy sie do nich przedostal tak wiec sa uszkodzone.Doktor mowi ,ze nie ma to wplywu na diagnoze i ze jak sie wytnie teraz to bedzie spokoj na przyszlosc.A czy ktoras z was miala takie ciencia wzdloz szyi az po ucho?Jak to wogole bedzie wygladalo pozniej?

kasiula17 to wyglada na to ze za jakis miesiac czeka cie jodowanie,bo innego wytlumaczenia nie widze ,skoro kazali ci odstawic tabletki.Ale to lepiej,im szybciej tym predzej bedziesz zdrowa.Niektorzy to i do 6 miesiecy czekaja na jodowanie .

kasiula17 a napisz prosze dlaczego nie bierzerz hormonow skoro juz 7 dni po operacji?mi powiedziano ze od razu po operacji ,jeszcze bedac w szpitalu zaczne lykac tabletke,

Mysle ze duzo gorzej bedzie po jodowaniu,kto wie ile czasu bez mojego dziecka bede musiala wytrwac.kasiula17 ciebie to juz czeka wkrotce,nie mamy niestety wyjscia musimy przez to przejsc,choc serce peka...powodzenia kochana!