Ostatnie odpowiedzi na forum
Ja po operacji nie wypróżniałam się kilka dni i też nic nie pomagało. Dopiero po dwóch dniach picia siemienia lnianego odblokowało się:)
makro będzie dobrze:)) wracaj szybko
Co tu tak pusto? Zasypało Was :)))?
Piękna zima za oknem!
Ha, ha Jak nie trzeba wychodzić z domu:D!
A więc kobitki zostałyśmy WYBRANE:)
A teraz to już będzie tylko DOBRZE!!!
A mnie ktoś kiedyś powiedział, że Bóg wybiera tych co chorują i zostawia ich "na poprawę" :) Może coś w tym jest. Ja do czasu choroby raczej omijałam kościoły. A gdy zachorowałam akurat u nas w parafii był obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Byłam na mszy, a potem na czuwaniu nocnym i wtedy podjęłam decyzję, że dzidzię urodzę. Z resztą dzięki dziecku dowiedziałam się o chorobie i mam szansę wyzdrowieć, więc jej życie też muszę ocalić.
Ja płakałam jak dowiedziałam się, że jestem chora. Dowiedziałam się w piątek i mam wrażenie, że ryczałam do wtorku nieustannie:) A potem druga chwila słabości przyszła kiedy trafiłam do lekarza, który w procentach wyliczył mi ile mam szans na przeżycie jeśli chce donosić ciążę. Wg wyliczeń wyszło, że 30% to chyba nieźle nie:D!
Czasem widzę się z nim jak idę do swojej lekarki. Zawsze ładnie się do niego uśmiecham i mówię mu dzień dobry, chociaż w myślach mam ochotę go...:) I mam kolejny powód żeby się nie dać- na złość temu Panu:)
kuka37
jakiej firmy kupujesz spirulinę i czy w tabletkach czy w proszku?
i napisz czy nie myślałaś żeby przejść całkowicie na dietę dr budwig? ja się zastanawiałam, ale qurde trochę wyrzeczeń tam jest
Ja flavon max+ zamawiam od znajomej mojego taty. I wtedy nie muszę od razu kupować czterech tylko jeden. Najlepiej poszukać kogoś kto należy do klubu i ugadać się z nim, żeby sprzedał jedną sztukę.
ewa53
flavon to taki suplement, skoncentrowany wyciąg z owoców i warzyw w postaci dżemiku(półpłynny). Bez żadnych dodatków i konserwantów.cyt.Flawonoidy - wchodzą w skład systemów odpornościowych roślin. Przeniesione do naszego organizmu pełnią podobne funkcje ochronne. Neutralizują wolne rodniki, hamując rozwój miażdżycy i nowotworów.
Wpisz sobie do wyszukiwarki np. e-flavon.pl i poczytaj dokładniej co i jak. Ja biorę i wyniki mam całkiem, całkiem. Mimo, że zawsze nawet przed chorobą morfologię miałam słabiutką.
Minusem jest cena - ok.140 zł za słoiczek, który wystarcza na półtora miesiąca. No, ale tonący...wszystkiego się chwyta:)
No qurde nie spalilam, bo mi bylo szkoda!
pityna
piękny staż:))) każda z nas marzy aby co najmniej tyle wytrwać. Ja mam dopiero 18 miesięcy od pierwszej operacji wycięcia guza i 9 miesięcy od ostatniej chemii. Ech...