Ostatnie odpowiedzi na forum
ona25 jak to dobrze,że narzeczony jest po Twojej stronie,jakby było inaczej to chyba nie mógłby się mianować Twoim narzeczonym.
Jola jak tam samopoczucie?
Pozdrawiam
Nie zaglądałam tu wczoraj ,a tyle nowych historii opowiedziane.
Maju37 bardzo mi przykro,że musisz borykać się z takim typem z pod ciemnej gwiazdy.
W tej chwili co mi przychodzi do głowy by Ci jakoś pomóc to to byś udała się do swojej przychodni.
Tam jest pielęgniarka środowiskowa.Opowiedz swoją historię,powiedz że idziesz na chemię.
Podejrzewam ,że udzieli Ci wszelkiej pomocy.A przynajmniej pokieruje.
Masz do poniedziałku czas,działaj.Ściskam Cię.
Annaszymczak jesteś wspaniała swego Bartka wychowasz na wspaniałego mężczyznę.
kasiorek nawet się nie obejrzysz jak będziesz śmigała.To te pierwsze dni są takie trudne puki się nie oswoisz z nową sytuacją.Mówiłaś lekarzowi o nodze? Te stany gorączkowe mogą być od niej.
Ona,Jasia,makro i wszystkie tu piszące pozdrawiam Was i życzę spokojnej nocy.
doris42
Nie denerwuj się na zapas ja tak miałam z ostatnim opisem scyntygrafii.Też w normalnym trybie czeka się najwyżej tydzień to jest max.
A ja dostałam opis po 3 tygodniach.Bo coś tam, coś tam.
Też już sobie" na wkręcałam" cuda-wianki.A było ok.Przynajmniej nie tak jak już myślałam.
Pozdrawiam,dobrej nocy.
Witam
Świetnie, Rybenka że odpuściło Tobie teraz to niechciane RZS,też na pewno uprzykrza Ci życie.
Szczególnie przy zmianach pogody.
Ja też mam takie myśli.Wiecie nawet siedząc u maniciurzystki za każdym razem przelatuje mi przez głowę taka myśl.
A może to ostatni raz? Taka prozaiczna sprawa -paznokcie,których sama nawet wypiłować teraz nie mogę.Ten brak czucia jest potwornie"upierdliwy".
Ale jest to tym samym dla mnie odskocznia,relaks,mała przyjemność ,którą sobie sprawiam.
A spotkania rodzinne już dawno przestały mnie bawić.Nadajemy na zupełnie innych falach.
Na zasadzie syty nie zrozumie głodnego.
Niedługo Wielka Impreza w rodzinie ,wesele.
No właśnie i z czego się tu cieszyć.Obowiązek mówi iść ,a serce rozdygotane.
Pozdrawiam z rana,życząc miłego dnia bez zbędnych myśli.
Witaj Jasia
Ja to jeszcze nie zasnęłam :))))
Dzisiejsza noc to istny horror.
Wszystko robiłam by usnąć.Nie udało się.
Ja w tym tygodniu idę na film .W końcu zobaczę nasze nowe Multikino.
Miłego dnia Wszystkim u mnie tez wstaje piękny dzień.
Aniu
rehabilitant na pewno nie zrobi Ci krzywdy On ma za zadanie Ci pomóc nie szkodzić.
Pozdrawiam
Hej Jola jak się czujesz?
Wypinamy dupska na nasze choróbska ha ha ha
Dobrej nocy
Też mam taką nadzieję,że mnie te statystyki nie dotyczą.
Dochodzę do wniosku ,że lepiej nie czytać tych przewidywań bo człowiek nie potrzebnie się nakręca.
Wtedy byle jaki mały ból urasta do rangi "coś się chyba zaczyna".
Pozdrawiam Was miło.