Rybenka, Wygrał

Najfajniej jak sie spotka kogos z kim fajnie mozna porozmawiac w czasie terapii, ale roznie bywa. Czasem widze, ze sa osoby ktore nie maja ochoty na kontakt. Ja to szanuje, bo rozne sa historie, ja w sumie poki co jestem w dobrej sytuacji, lecze sie sie, majac wielka nadzieje i na pewno niezerowe szanse na wyleczenie. A czasem za sasiada ma sie osobe ktora nie chce sie dzielic swoim strachem. A tym bardziej sie np posmiac i pozartowac, na co ja mam ciagle wielka ochote.
Wiec biore komputer i rozmawiam sobie ta droga

Ewciaak, co u ciebie? Jak samopoczucie? Jak wlosy?

ale nie zapraszamy do baru naszego, raczej zyczymy , trzymajcie sie od tych trunkow jak najdalej sie da!

A to rzeczywiscie, Ochlejemy sie Agasiu! Bede o Tobie myslec na pewno! Ja bede siedziec z laptopem na kolanach i donosic na bierzaco, jak mi w glowe wchodzi!

To Agasiu, w ostatki obie mamy "ciekawe" zajecia, ;)

A wlasciwie kiedy masz to TK?

to dobrze moze ze sobie pobedziesz w szpitalu, tam nic, tylko sie lezy
i nie kusi sie meczyc
i towarzystwo czasem fajne, ja poznalam w szpitalu cudowne osoby
:)

Kochana, oczywiscie ze wierze, ze nasze guzki sa do wyleczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na USG sie wszystkiego nie zobaczy, dlatego sie wezly usuwa i bada pod mikroskopem.
Pomysl sobie tak, ze w poniedzialek bedziesz miala z glowy pierwsa chemie! I to jest najwazniejsze, jedno mniej. Nie musisz sie przygotowywac, chociaz ja staram sie jesc rzeczy malo obiazajace watrobe, czyli np zero alkoholu. Rano zjedz lekie sniadanie, bo emocje moga spowodowac mdlowsci zanim zacznie dzialac chemia. Pamietaj jak sie bedziesz zle czula, jutro bedzie lepiej!! Naprawde samopoczucie sie poprawia. I przed kolejna chemia bedziesz sie czula normalnie
No i to jest lekarstwo, meczy ale pomaga!!
I ja bardzo duzo pilam po chemii,a zeby sie nie meczyc robilam rano herbate w termosie.
Napisz koniecznie jak sie czujesz!!

Ja mialam prawie taki sam wynik badania wezlow. Lekarz mi powiedzial ze bardzo mozliwe, ze wszystkie komorki rakowe zostaly z organizmu wyciete, ale trzeba zastosowac dalsze leczenie bo teoretycznie wystarczy jedna komorka, ktora sie placze po organizmie i moze byc klopot. Dlatego chemia jest konieczna.
To bardzo dobry wynik Ewa,

Super, kolejna chemia za toba! I znikajacy guz, wspaniale wiadomosci
tak trzymac :)