od 2020-06-09
ilość postów: 108
Cześć Emeryt, ja chce poznać tą teorie lub sposób :) jestem na początku drogi CML bo dopiero 2 rok i chętnie przyjmuje wszystkie wskazówki od bardziej doświadczonych.
cześć ja w pierwszym roku leczenia nie przeczytałam ulotki i wychodząc bez filtra nabawiłam się przebarwień. Aktualnie używam filtra 50 i normalnie wychodzę. Jak mam możliwość to wybieram cień i nie odpalam się w pełnym słońcu, ale to zalecenie dla wszystkich ludzi w takie upały nie tylko z PBSz :)
Myślałam o makijażu permanentnym lub zabiegach typu dermapen pytałam dermatolog która kontroluje moje wypadanie włosów i powiedziała, ze nie i według niej każde naruszenie naskórka to ryzyko zakażenia, przy laminacji rzęs po wypełnieniu ankiety typowej dla salonów kosmetycznych dziewczyna kazała mi napisać oświadczenie bo nalegałam na zabieg. O masaże pytałam hematolog i tez nie widzi przewskazan wiec już nawet jak wypełniam ankiety to wpisuje schorzeń.
Cześć mam pytanie głównie do Pań :) czy korzystacie z zabiegów u kosmetyczek zarówno na twarz jak i ciało i z jakich? Z jednej strony hematolog który mówi żyj normalnie, a z drugiej gdzie nie pójdę i okazuje się, ze PBSz- „nowotwór” to nic nie wolno.
cześć Tatka, ja czerwone krwinki od początku ma poniżej dolnej granicy, natomiast lekarz nie daje mi wyników „do ręki” przegląda je i mówi, ze wszystko jest w porządku. Czy Twój lekarz jest zaniepokojony tymi wynikami?
Cześć, gratuluje i przyznaje, ze czytałam o tym dość sporo na brytyjskim forum jest więcej osób które odstawiły leki, osobiście znam jedna dziewczynę. Witaminę D 3 łykam, moja hematolog wypisała mi na receptę na pierwszej wizycie.
cześć, Bageta rozumiem Twój niepokój ale wyniki nadal są na tyle dobre, ze lekarz napewno jeszcze będzie czekał ze zmiana leków. Ja po 2 latach i maksymalnej dawce Tasigny nie mialam takiego wyniku jak Twój wzrost wiec głowa do góry :)
Cześć, ja mam wizyty co miesiąc natomiast leczę się Tasigna, na Imatynib są co 3 mc jak wyniki krwi są w porządku. Wg mojej Pani doktor tak częste wiztyty wynikają z dużych kosztów zakupu Tasigny. Szkoda, ze nie praktykuje się wysyłki leków bo wizyty co miesiąc to udręka i stres. A badania mam co 3 mc.
Cześć! Życzę wszystkim dużo zdrowia i spokoju nie tylko w Święta ale codzień i nadziei która niesie za sobą lepsze jutro
Ja tez borykam się z zaburzeniami lękowymi od momentu diagnozy. Jestem od początku pod opieką psychologa. Jak narazie nie korzystałam z leczenia psychiatrycznego ale, tak problem znam.