Pablo, Walczy

No cóż.... Morza szum, dzieci krzyk ;-) słowem wakacje. Poza tym musiałem coś "pdgonić" w moim "medycznym" blogu (dzisiaj wrzuciłem o TNM). I w ogóle tyle rzeczy dzieje się do koła, że na forum już czasu brakuje. Ale zawsze jestem do dyspozycji po mailem.
Pozdrowionka.

Witam serdecznie.
Nie bywam tu zbyt często, ale zaglądam. Widzę, że grono posiadaczy RRT nam się tu zwiększa. Dlatego przypominam (pewnie doskonale wiecie, ale jednak przypominam bo to bardzo ważne), że każdy ze stwierdzonym rakiem rdzeniastym tarczycy powinien mieć wykonane badanie genetyczne RET. Zakładam, iż w każdym ośrodku gdzie się leczycie takie badanie zostało wykonane, gdyby jednak z jakiegoś powodu tak nie było to upomnijcie się o to. Pozdrawiam serdecznie.

Drogie Panie (i Panowie, bo może tu oprócz mnie jeszcze jakiś zagląda tylko nieśmiały i nic nie pisza ;-) ). W temacie blizny to z mojego doswiadczenia (3 zabiegi operacyjne) i rozmów z innymi pacjentami płyną wnioski nastepujące:
1. Blizna (jej wygląd) ewoluuje około 2 lat
2. Każdy pacjent ma nieco inny proces gojenia i zabliźniania rany.
3. Jeżeli ktoś smaruje bliznę maścią to mozna to robić dopiero po calkowitym wygojeniu rany.
4. Contracttubeks oraz Cepan (dostępne bez recepy są na bazie jakiegoś cebulowego wywaru i bardzo czesto uczulają po pewnym czasie stosowania) ja stosowałem contracttubex przez ok 2 tyg. po których byłem już mocno czerwony na szyi i swędziała mnie ona bardzo. Więc robiłem przerwę na około miesiąc i znowu smarowałem (mam tendencje do tworzenia sie grubych blizn, a ta maść w moim przypadku rozmiękcza bliznę i spłaszcza)
5. Stosowałem również maść z masy perłowej (No-scar) i zauważyłem, iż ona z kolei wybiela bliznę.
6. Jeżeli ktoś ma bardzo duże problemy z blizną powinien skonsultować się z dobrym dermatologiem, aby zaordynował odpowiednie, mocniejsze środki.
Pozdrawiam serdecznie

Wow. Ale tu ruch. Chwilę mnie nie było i cieżko ogarnąć wszystkie tematy.
Goska 75 - czyli czytam, iż załapałaś się na całą gamę skutków ubocznych :-(. Co do spadku apetytu i masy ciała to chyba wszystkich dopada.
Co do raka tarczycy to nie dokońca jest tak różowo jak Panie piszecie. Bo oprócz raków zróżnicowanych występuje jeszcze rdzeniasty i anaplastyczny. Na szczęście są to dużo rzadsze odmiany, ale są... Oczywiście generalnie rak tarczycy rokuje bardzo dobrze, ale z generalizowaniem nie należy przesadzać. Zastrzegam, iż nie chcę nikogo straszyć, ale dystansuje się od hurraoptymizmu.
Monika1976 - gratuluję, że zabieg mamy się powiódł i życzę z całego serca by badanie RET wykazało postać sporadyczną (a tak na marginesie: RRT się nie joduje bo nie jest jodochwytny)
Renia 6363 - zmęczenie, osłabienie normalna rzecz po zabiegu i przejściu na sztuczne hormony, spokojnie poczekaj, wszystko wróci do normy (ale uwaga może to trwać nawet i rok) Wsio budiet OK ;-)
Pozdrawiam cieplutko.

Ona26 - ogólnie jestem ciekawy tematu dlatego tylko pytałem. W sumie to nie słyszałem o teście wykrywającym guzy łagodne i złośliwe tarczycy, ciekawe jak to działa? Muszę poszperać. A tak aby doprecyzować to czy Ona25 (korespondencja mailowa) to TY? Czy zbieg (nie idealny, ale logiczny) nicków? Pozdrawiam serdecznie
Kasiab - dzięki za info. Pozdrawiam.
Fasola - sto lat, sto lat!!!
Goska75 - Też uważam, iż jest wielu wspaniałych lekarzy; doświadczyłem wiele bezinteresownego wsparcia podczas procesu leczenia. Co do zatrzymania procesu rozwoju guza na wątrobie to gratulacje. Z tego co wiem Vendatanib tak działa - zatrzymuje proces wzrostu. Znam przypadek chłopaka po termoablacji, u którego zostały chyba 2 guzy i po włączeniu w program leczniczy obserwuje u siebie stagnację (czyli jest dobrze). Napisz jeszcze jeśli możesz czy doświadczasz skutków ubocznych, bo wiem, że niektórzy tak. Pozdrawiam cieplutko.

Goska75, dziękuję za opinię nt bloga. Domyślam, że na Vandetanib "załapałaś" się w Gliwicach? Jeśli możesz to napisz również czy miałaś wykonywaną termoablację na wątrobie? Jeśli wolisz poza forum to pisz na rrt@poczta.onet.pl Wypytuję, bo w sumie mało jest informacji o RRT więc pozyskuję je od tych co doświadczają "spotkania trzeciego stopnia" ze skorupiakiem.
Ona26, co się bada w krwi kierunku raka nadnercza? Pytam z ciekawości, bo jak ja miałem wykluczyć guzy nadnercza to zalecono mi TK (było to konieczne przed zabiegiem tyreoidektomi, ze względu na ryzyko wystąpienia przełomu nadciśnieniowego).
Pozdrawiam cieplutko

Witajcie.
Pierwszy blog powstał z potrzeby "wygadania się", poukładania sobie w głowie spraw okołochorobowych. Z czasem zacząłem zamieszczać tam równiez notki bardziej medyczne (w oparciu o opracowania medyczne). Stwierdziłem jednak ostatnio, iż w związku z tym blog stał się mało spójny. Dlatego założyłem bloga o raku tarczycy gdzie będę zamieszczał tylko informacje medyczne o nowotworach złośliwych tarczycy, opracowane przezemnie na podstawie sprawdzonych źródeł. Chcę by był to blog merytoryczny napisany ludzkim językiem (czuwajcie nad tym abym zbytnio nie filozofował ale i nie upraszczał :-) ). Natomiast mój pierwszy blog niech pozostanie blogiem "emocjonalnym" konkretnego (mojego) przypadku.
Pozdrawiam cieplutko.

Witam serdecznie.
Zwracam się do Was z prośbą o zerknięcie na mojego nowego bloga, który powolutku rusza: www.raktarczycy.blogspot.com
Oczekuję na uwagi, sugestie itp; jednym słowem na konstruktywną krytykę. Chcę stworzyć miejsce w necie gdzie będzie można znaleźć informacje na temat raka tarczycy podane w przystępny sposób. Czy idę w dobrym kierunku?
Dajcie znać tutaj lub na maila lub w komentarzach; jak wolicie ;-)
Pozdrawiam bardzo serdecznie!