Ostatnie odpowiedzi na forum
Lilith , mój pet właśnie z Bydgoszczy i we wnioskach określono te zmianę jako "niespecyficzną" ;(
SUV do 4,2 tej zmiany ! Sorry,patrzyłam na co innego.
SUV do 1,6 . Ale nie kumam o chodzi. Oświećcie mnie proszę!
Dziewczyny : mam peta: zmiany na wątrobie i śledzionie zniknęły /młody onkolog wyrokował ze sie nie cofną/,wszędzie czysto oprócz wzmożonego metabolizmu w zstępnicy. Co mi nic nie mówi. Przypomnę mój status: 3 mce po zakończonej chemioterapii,a przerwanej terapii z avastinem z powodu toksyczności leku.Markery:norma. We wtorek idę z wynikiem do konsultacji. Lilith gratulacje!
Hej tam Nini86.. coś taka strachliwa? ;) Mam ten port także od roku; zakładania nie czujesz ani nie widzisz;dwa szewki potem do usunięcia ;nic nie boli. Dla mnie osobiście ten port to wybawienie przy podawaniu chemii był , a z estetycznego punktu widzenia to jest to przeszkoda potem:zero dekoltu ,wystaje taka okrągła gula i swędzi czasem. Ale mozna to usunąć potem. Ja jestem szczupła wiec u mnie to widać bardzo. U pulchnych nie widać. Pozdrawiam.
Carmen: nie mam jeszcze wyniku PET ;powiadomię was o rezultacie; Czarownico: spodobało mi się twoje "baby dzikie" ,uśmiałam się.. miałam tę wymianę zdań skomentować jako szkoda czasu. Ja ignoruję gdy mnie ktoś atakuje... Pozdrawiam cię Tatmaq ! Wiele przeszłaś dziewczyno.
Witajcie: wczoraj robiłam peta w centrum onkologii Bydgoszcz ;wynik za 5 dni; 3 miesiąc po zakończeniu leczenia; ciekawym co będzie. Załamał mnie tylko chirurg onkolog mówiąc ze rak jajnika jest praktycznie niewyleczalny bo będzie sie ciagle rozsiewał .. wróciłam przygnębiona. ;(
Warriady.. u mnie problemy z jajnikami zaczęły sie Ok 30tki po usunięciu spirali antykoncepcyjnej ;wpierw polipy potem niby endometrioza aż w końcu rak.. te wzdęcia to bardzo charaktystyczny objaw ; miałam to samo niestety .. do tego gazy,,niestrawność i czkawka.. a przed operacją niekończące się afty w buzi.. :/ Pozdr
Ja nie jem mięsa,ostatni posiłek ok 18.00;trzymam wagę od operacji pomimo brania sterydów przy chemii. Walczę natomiast z niepohamowanym apetytem na słodycze. Walczę bo narzuciłam limit:1,2 małe ciasteczka dziennie.Do kawy :P
Dziewczyny poczytajcie Ukryte Terapie Jerzego Zięby... to już nie teorie spiskowe lecz ukryta przed nami prawda o leczeniu, nie tylko raka.