Lilcia, Walczy

od 2014-01-31

ilość postów: 295

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
miłka, to jesteśmy w podobnej sytuacji, ja operacje miałam 10 lutego a chemie zaczęłam 14 marca, skończyłam 4 lipca, został mi sam avastin, jeszcze 12 cykli, ty masz inny schemat widzę. U mnie było tak, tk musiałam mieć przed podaniem chemii, bo zastanawiali się nad dootrzewnową chemią, ale tk wykazał za duże zmiany pozostawione po operacji, muszą być >1cm, więc dostałam się w program z avastinem. Teraz na zakończenie miałam tk i na razie jest ok, zmiany się cofnęły i niech tak już zostanie!!!marker będę badać teraz przed podaniem av. ostatnio był 17, a przed chemią 706...po drugiej spadł do 37, wiec chemia zadziałałaaaa, teraz trzeba doprowadzić organizm do żywota!!! będę miała badania genetyczne, chcę się dowiedzieć czy moje siostry i córeczki mogą spać spokojnie!!no i czy to cholerstwo to geny, mimo iż u mnie nikt nie choruje!! miłka, spróbuj metod na oczyszczenie pęcherza, zrób badanie moczu, mnie się to żle kojarzy, bo ja miałam problemy z pęcherzem a lekarz nie wpadła na pomysł, ze to moze być gad jajnika i tak sobie chodziłam a wyniki moczu były dobre!! potem pojawiły się dolegliwości jelitowe a te to myslałam,że mam po operacji wyrostka! i lekarz ogolny tez podejrzewał coś z jelitem,dostałam skier. na usg na 17 grud. i czekałam, wizyta u gina 18 grudnia,a ostatnia była w kwietniu i było wszystko ok, tak sobie chodziłam z tym aż zaszłam na SOR 5 grudnia bo mi to nie dawało spokojiu i tam mi wykryliii olbrzymi guzz, chirurg oniemiał i natychmiast kazał jechać do co, no i pojechałam, ze skierowaniem ma cito markerem 400 i wszystkimi wynikami, zapisali i kazali czekać na tel. i dupa moglabym tak czekac i czekać, zaczęłam się martwić bo operacja miała być w styczniu zaraz po miesiączce, ale nikt nie dzwonił, pojechalam do ordynatora, który wtedy mnie kwalifikował, a tam luz, w ogole bez wzruszenia, wymogłam na dr kolejny termin i miałam zrobić badania do operacji, zrobiłam i znów czekam i czekam!!! na ten cholerny tel. i nic ja dodzwonic sie nie mogę!!! więc znów pojechałam sama i znów do ordynatora, a on ,że nic sobie nie przypomina żebyśmy coś ustalali, a ja mówię co ustaliliśmy znów po okresie byłam a po 10 dniach dostałam kolejnego krwawienia i juz ból w podbrzuszu, mówię o tym wszystkim i w końcu poszlismy z dr na oddzial i mnie w koncu zapisali na operację!!! masakra po 2 mies. od diagnozy!! a marker rósł i ordynator to widział i dupa, po miesiącu od diagnozy miałam juz 800 a po nast. 20 dniach juz 1500 a przed operacja ok 3000 po 20 dniach, rósł jak szalony i rozsiewało się wszystko..echh, gdybym wtedy była taka mądra jak teraz i znała te fora i dziewczyny co wszystko wiedzą gdzie co i jak to bym zapewne miała szybciej operację!!! ale się rozpisałam, i sorki jak bez składu i ładu, chciałam ci tylko o tym pęcherzu napisać i poleciałam :D o swojej historii pisałam juz parę razy, może kolejny raz też się przyda, przynajmniej po to aby ustrzec przed taką olewką i czekaniem!!!

Rak jajnika

10 lat temu
Witanko kochane :) No właśnie Elbe, hehe... miłka, a kiedy miałas badanie biednicy ostatni raz? tk lub usg? będzie ok z piersiami, nie denerwuj sie na zapas!!! czy ty jesteś mutantką? znaczy genetycznie uwarunkowana? Pozdrowienia słoneczne!!! <3

Rak jajnika

10 lat temu
Elbe, uśmiałam sie własnie, bo czytam wstecz wpisy przed moim przyjściem na to forum i trafiłam właśnie na temat uczczenia wejścia na 200 stronę i też to ty dałaś propozycje aby uczcić :) weszłam teraz tu a tu będziemy świętować 400! :D Fajnie by było aby z tej okazji pojawiły się też wpisy dziewczyn, które rzadko juz piszą!!!

Rak jajnika

10 lat temu
Pogodnej i pięknej niedzieli kochane <3 U Hesi chyba dobrze, czasami widzę ją na fb, a tiffany??? jak sobie radzisz sloneczko???jak mama???

Rak jajnika

10 lat temu
Pogodnej i pięknej niedzieli kochane <3 U Hesi chyba dobrze, czasami widzę ją na fb, a tiffany??? jak sobie radzisz sloneczko???jak mama???

Rak jajnika

10 lat temu
Aga, to przecudna wiadomość! :D :D :D

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie w ten deszczowy dzień! Przynajmniej roślinki się cieszą :) W temacie włosów, to ja bym chciała aby już nie urosły tam gdzie nie trzeba ;) skończyłam chemię tydz. temu, ale nie miałam takich sytuacji,że rośnie wypada i rośnie, u mnie na głowie utrzymuje się od zgolenia taki rzadki zarościk i jest jasny, rzęsy i brwi brak, a reszta też łysiutka i taka słodka i gładka ;) nie wiem za ile będą mi rosły włoski właściwe, w każdym razie czuję się jak klaun hehe bo maluje brwi i rzęsy, mam piękne sztuczne, ale na specjalne okazje bo długie jak u gwiazdy:) lola18 super ,ze mama tak znosi chemię, ja tez do piatej miałam ok wyniki a przy szóstej do domku odesłali ze względu na słaby poziom płytek krwi poniżej 100tys, ale po tyg dostałam i super płytki skoczyły na 180tyś, teraz tylko avastin i kontrola markerów za 2 tyg. Trzymajcie się skarbeczki <3 <3 <3 :P :P <3 <3

Rak jajnika

10 lat temu
nikus, głowa do góry, tu większość dziewczyn ma takie stadium ja również, zresztą wiadomo, że do naszego programu tylko to stadium wchodzi...dziewczyny rzadko juz piszą, ale sa żyją i walczą :) nasza założycielka Gojka, wygrała walkę :) i wiele innych też!! ja tez się naczytałam na początku!!! operację miałam w lutym...naprawdę nie sugeruj się tymi opisami w necie, bo tylko nam szkodzą, my szukamy drogi do zdrowia a umysł jest w tym bardzo ważny!! ja staram się traktować chorobę jak chorobę!!!! i dać organizmowi szansę na uleczenie się samemu - to jest jak najbardziej możliwe, wiara, wiara.wiara :) usmiech, zabawa, pozytywne myslenie i czynienie :) B) Oczywiście nie unikniemy trudnych tematów o odchodzeniu, ale to jest wpisane w nasze życie, a teraz jesteśmy tu i teraz!!! i żyjmy kochane, całym serduchem, róbmy to czego bysmy nie zrobiły!!! choroba zmienia myślenie!! zadbajmy o siebie!!! kochajmy i śpieszmy się z tym :) buziaki <3 <3 <3

Rak jajnika

10 lat temu
Dobrego dnia kochane <3 nikus, wzajemnie i pisz jak twoje leczenie :) poza tym możesz opisać swoją historię, jak nie masz nic przeciwko, pozdrawiam :) :D

Rak jajnika

10 lat temu
super sie powieliłam, do kitu jest teraz , nie mozna nawet usunąć!