Lilcia, Walczy

od 2014-01-31

ilość postów: 295

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Witam cieplutko <3 Piękna pogoda, czas wyjazdów i szaleństw! a ja dziś odbieram chłopa ze szpitala, tak szybko się pozbywają, wczoraj zabieg dzisiaj do domu, ale to super właściwie, bo szpitale są brrr...tylko teraz trochę marudzenia będzie i zastrzyki bedę musiała robić w brzuch jemu, a to już wyczyn bo on jest chudziutki jak wiór i w co ja mam wbić tą igłę!! mam nadzieję, że w palec sobie nie trafię :) a co u was kochane??? czytają nas jakieś panie z Gdyni????? Lena, nawet nie wiesz kiedy to sie stanie, spotkasz miłość!!!, miej tylko otwarte serce, nie ma nic piękniejszego od tego uczucia!!! życzę wszystkim morza miłości! <3 <3 <3

Rak jajnika

10 lat temu
zanik, witam serdecznie koleżankę ;) lola, napisz co z mamą???? tak dziewczyny odezwijcie się!!! pieknie by było uczcić to razem :)

Rak jajnika

10 lat temu
Krakusko, myślę, że w przypadku otrzymania chemii takiej jak wcześniej pisałaś nie ma sensu w klinice się kłaść, chodziło abyś dostała dootrzewnową, a tak na dziennej chemii jest ok, mówiłaś, że masz dostęp do tego samego lekarza tam jak i w klinice, więc spoko :) nie obawiaj się...a ja słyszałam, że rowerem to rok od operacji nie można jeżdzić :/ sama bym chciała zacząć, tez jestem 5 mies po...a uderzenia gorąca niestety bedą nas gnębić, w dzień jeszcze ujdzie, najgorzej jak w nocy uderzy, to się budzę aż ech, ale da się przeżyć, nie wiem ile to będzie trwało, ja mam 47 lat i miałam jeszcze normalnie miesiączki przed operacją..lekarz mówił żeby lepiej nic nie brać! Wróciłam właśnie od mojego mena ze szpitala, faceci jednak to słaba płeć ;) nie odporni na ból...

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie kochane dziewczyny! Hesiu, kochana jak się czujesz? ściskam cię mocno!! miłka to się nasiedziałaś!! ale juz bliżej kińca! piszesz, że przytyłaś w trakcie chemii? może od sterdydów, które podają w jednym leku przed chemią, ja raczej na początku schudłam wręcz a teraz waga stoi, musze już uważać, apetyt mam wielki, hehe..a poza tym to mam chłopa w szpitali i teraz ja jeżdzę, miał operację na przepuklinę pachwinową, ta moja chudzina od dzwigania nabawiła się tego.. Mam APEL! dziewczyny, które tylko nas czytają aby zaczęły pisać!! chodzi głównie o nowe panie, odwagi kochane, jesteśmy tu aby sobie pomagać! mam też pytanie czy czytają nas osoby operowane lub leczone w Gdyni w CO??? proszę odezwijcie się!! :) Kasiorek no cudnie, że się odezwałaś!! pilnuj stron :) ;) Pięknego dnia życzę wszystkim <3 <3 <3 :)

Rak jajnika

10 lat temu
Lola, to może być coś z jelitami, jakaś perforacja lub coś podobnego, jedz do szpitala z mamą, a mama robi badania moczu przed podaniem chemii??

Rak jajnika

10 lat temu
Hehe mała, no tak jest w systemie ambulatoryjnym ;) ty otrzymujesz inna chemię i inny system podawania, więc leżysz sobie w piżamce ;) ale jak trzeba to trzeba, zaraz skończysz i będzie ok <3

Rak jajnika

10 lat temu
tylko tak jak pisałam wcześniej, do chemii dootrzewnowej trzeba spełnić warunki, ale warto ja dostać, bo bezpośrednio działa na otrzewną!! a to jest ważne w przypadku rozsiewu tam...ty masz zaawansowanie IIc i nie wiadomo czy miałaś coś na otrzewnej, to w wynikach histopat. jest wypisane..

Rak jajnika

10 lat temu
Witam cieplutko :) krakuska, ja leczę sie ambulatoryjnie w oddziale dziennym onkologii przy szpitalu w którym mnie operowali, u nas tak jest, onkologa nie ma tu jednego, chyba, ze sobie wybierzesz, ja mam wizyty w piątki zawsze i tam mam 2 onkolożki, zalezy gdzie kartę posla pielęgniarki, przed wlewem zawsze jest wizyta u onkolog, na poczatku byłam u jednej ,która zaczęła to całe leczenie, a teraz albo u niej albo u drugiej, gabinety obok siebie, tak tu są przyjmowani pacjenci, obydwie są ok, jezeli wyniki sa ok, wydaja papiery na podanie chemii i idzie sie do gabinetu zabieg. na podłączenie wenflonu a pozniej na salę gdzie są wygodne fotele leżące i pompy do kroplowek, przy pierwszym podaniu jestes caly czas obserwowana, u mnie było ok, wlew moj dlugo trwal bo prawie 5 godz, taxol idzie przez pompe 3 godz, potem carbo 1 godz i avastin...teraz został mi avastin :) krakusko, spytaj o ta chemię dootrzewnową, taką chemie na pewno dostaniesz w szpitalu a nie w ambulatorium...

Rak jajnika

10 lat temu
krakuska, z przetłumaczenia w google wyszło tak - Aden słabo zróżnicowanego raka jajnika i częściowo stałe, jasne komórkowy G-3, czyli to nie surowiczy, a jasno komórkowy, czy któraś z dziewczyn ma takiego???? może się wypowie w tej kwestii...na pewno wybierzesz sobie do twarzy peruczkę :)

Rak jajnika

10 lat temu
miłka to było kilka tyg temu, teraz nie mam nic hehe, ani rzęs ani brwi, maluje miejsca po nich! ale przecież urosną!!! skończyłam chemię 4 lipca, więc zaraz zakiełkują ;) peruka jest troche ciemniejsza niz na zywo, dziecko strzelało fote i tak jakoś ustawiła, że jest bardziej czerwono...