Ostatnie odpowiedzi na forum
Weszłam z nadzieją ,że już coś będzie wiadomo, a tu.............klops :-(
Doris.....kurcze:-/,no to teraz ruszyła Twoja wyobraźnia i najczarniejsze scenariusze.........krzycz ile sił w płucach jeżeli to przyniesie choć troszkę ulgi. Czekam na wieści od Ciebie i .......po prostu jestem z Tobą tak jak pozostałe dziewczyny.
Waniliowa, faktycznie upały są mordercze, a to że w pomieszczeniu stoi mnóstwo ludzi jeszcze bardziej potęguje uczucie duchoty :-/ Dobrze że już macie to za sobą na jakąś chwilkę.
Witam Was, po przerwie -majstry od okien necik mi rozłączyli .
Doris-pamiętałam o Tobie. Na pewno już po wizycie-czekam na wieści.
Waniliowa jak kontrola mamy?
Kasiu 73 czy u Ciebie wszystko w porządku?
Pojawiłaś się na chwilkę, napisałaś tak tajemniczo i znowu cisza..........:-(
Postaw swoja kropeczkę.......proszę.
Witaj Doris-widzę,że obydwie siorbiemy kawusie w towarzystwie komputerka :-D
Ja tez tak lubię-usiąść w ciszy i spokoju-jak już chłopaki wybędą z domku -z gorącą kawą przed kompem :-)
Weekendowe smuteczki "wyspacerowałam" na jakiś czas-chociaż wiem że wrócą, bo teraz są wpisane w mój życiorys- ale mam nadzieję że nie szybko mnie to dopadnie.
Co do filmu i jego bohaterki.........Doris, Cynamonowa- myślimy podobnie to tyle.
Kurcze dziewuszki Wy o czekoladowym wyglądzie.........mhyyyy.........też bym chciała,bardzo lubiłam wylegiwać się w słonku-z umiarem oczywiście, a teraz...jestem czekolada ale ...BIAŁA ;-)
Urlop nad morzem spędzę pod parasolem i wrócę biała jak albinos :-(
Pozdrawiam w ten gorący dzień:-D
Kobietki, stawiam swoja "kropeczkę" :-*
Royanna, ciesze się że Twoje podejście do sprawy jest takie ..zdrowe... :)
Słoneczko dziś pięknie świeci i zachęca do spacerów - skorzystam, bo muszę trochę "przespacerować" parę dokuczających mi spraw.
Miłej niedzieli życzę :-)
Hihihi.....ależ miło mi Was "widzieć"
Witam Was :-)
Doris ,słonko pięknie świeci to i nasze dziewuszki się wykluły ;-)
Cieszę się ,że usg jest ok :D, a w środę to będzie tylko czysta formalność-może obskoczysz szybciej niż ja ;-)
Bądź taka optymistka cały czas :-D od tego się nie choruje...........a wręcz ulecza ;-)
Waniliowa.........odwiedziny u siostry i spacer z córcią po plaży-cacy pomysł...............kąpiel w morzu- nonono....nie cacy ;-)
Royanna witaj.
Ciężko mi powiedzieć co miałaś-czy był to stan przedrakowy czy już rak (wychwycony bardzo wcześćnie)-lekarz jest najbardziej kompetentną osobą,żeby wypowiadać się na ten temat-napisałaś "I na koncu napisano po lacinie, ze "wycieto w calosci."-tego się trzymaj.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Są nasze dziewuszki :-D
Paluszkiem chyba Wam pogrożę....nonono.....
Cynamonowa-filmu co prawda nie oglądałam, recenzje i przeróżniste ściągawki czytałam -na razie nie wypowiadam się na temat filmu, mam mieszane uczucia.
Waniliowa,napiszę tak jak napisałam Agasi....."marudź kiedy tylko tego potrzebujesz, po to jest takie forum, żeby pisać nie tylko o tym ,że jest super spoko kolorowo, ale i w tych momentach, a może właśnie najbardziej w tych momentach kiedy jest nam źle. Bo kto inny zrozumie lepiej ? niż ten kto doświadcza tego samego?Wiec następnym razem, wal śmiało w "kupę-gromadę" ;-) bo my tu jesteśmy ."
A cin będzie się "cieszył" morska bryza po raz ostatni-później cieszenie się będziesz miała na wyłączność:-D
Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę
Jesteście:-) Dziękuje
Agasia, tak jak napisała Doris, przygnębiaj nas kiedy tylko tego potrzebujesz, po to jest takie forum, żeby pisać nie tylko o tym ,że jest super spoko kolorowo, ale i w tych momentach, a może właśnie najbardziej w tych momentach kiedy jest nam źle. Bo kto inny zrozumie lepiej ? niż ten kto doświadcza tego samego?Wiec następnym razem, wal śmiało w "kupę-gromadę" ;-) bo my tu jesteśmy .
Kasia73-trzymam kciuki za Twoje egzaminy i badania-wszystko będzie ok. Wiesz trochę Ci zazdroszczę tego powrotu do pracy-fajnie ,że masz gdzie wrócić, ja niestety nie i przeraża mnie myśl, co to będzie i jak to będzie jak będę musiała szukać pracy :-( Nie dość, że z praca krucho, to jeszcze z taką chorobą-nikłe szanse.
Doris.....pogoda ma być już podobno od jutra ,a w następnym tygodniu wręcz upały.............pożyjemy zobaczymy ;-)
Zapachowe, co tam u Was dziewczyny?
Anna 80 jak po wizycie u lekarza, bo chyba takowa miała sie odbyć?
Pozdrawiam cieplusio.
Ufff....
Witaj Doris :-)
Cisza............ to prawda i już zaczęłam się martwić.
Nasze aktywne dziewuszki zniknęły gdzieś i to wszystkie na raz :-(
Skrobnijcie cokolwiek, postawcie chociaż kropeczkę,żeby było wiadomo że byłyście na forum.
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na "kropeczki" ;-)
Witajcie kobietki.
Wskoczyłam "policzyć się" i sprawdzić co u Was słychać. Jednak zastałam ciszę.
Mam nadzieję ,że ta cisza spowodowana jest spacerami, wypoczywaniem i samymi dobrymi rzeczami.
Pozdrawiam Was cieplutko.