Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam, jestem tutaj któryś raz z rzędu jednak piszę po raz pierwszy. Jakiś czas temu jak piorun z nieba spadła na nas wiadomość, że moja siostra ma raka brodawkowatego tarczycy. Szok, przerażenie i strach. bardzo szybko od diagnozy została przeprowadzona operacja usunięcia całej tarczycy i węzłów chłonnych. Wynik histopatologiczny potwierdził typ raka jako brodawkowaty i dał odpowiedź, że była z nim jakieś 15 lat. kilka z usuniętych węzłów chłonnych było zajętych już. Za kilka dni ma wizytę w szpitalu odnośnie jodowania. Czy ktoś z was mając przerzuty do węzłów miał także zaatakowane inne węzły chłonne w organizmie? Ona jest młodą osobą i mam nadzieję, że tak jak wiele osób tutaj zostanie wyleczona i będzie znowu cieszyć się życiem.
Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrowia.