IZZ, Walczy

kochani-a Wy na urlopach,ze ja tak sama ze soba tu dywaguje :)?

za kilka dni mam CYSTOSKOPIE (boje sie tego badania jak jasny gwint!!!) i UROGRAFIE jako diagnostyke przed operacja....ktos mial tę przekleta cystoskopie ?to kolonoskopii sie 3razy mniej balam!!!!hilfe!

i dopielam swego:)))) moj lekarz w duzej mierze uznal moje argumenty pzreciw cewnikowi (skoro i tak mocz nie psplywa do cewnika ale o zgrozo rowniez POZA)to po cholere sie meczyc,tym bardziej,ze cewnik prawdopodobnie zle mi umieszczono (^@%#$%#$%&%#&*!!!),bede zacewnikowana na krorko przed operacja w celu osuszenia tkanek i latwiejszego ich zszycia i to ma jakis sens,ale nie meczarnie (moim zdaniem nieuzasadnione) przez 3 tyg!!
PANI DOKROR KTORA MNIE ZACEWNIKOWALA SAMA NIECH SOBIE ZAAPLIKUJE CEWNIK W DODATKU NIEWLASCIWIE I BIEGA W TYM 3 TYGODNIE!!!
a tymczasem ciesze sie dniami przed operacja bez CEWNIKA :)))))))))))!!!!!!!!cos pieknego:)!

pozdrawiam Kochani,mowcie co u Was,sciskam:)!

zaraz jade do instytutu onkologii i na wlasne zadanie chce by usunieto mi cewnik Foley'a,nie wyrabiam w tym, a poza tym boli mnie i piecze 4 dzien,a poza tym nie widze sensu skoro wyciaka mocz mi poza cewnik tez,skoro 5 mcy nie mialam,3 tyg moge tez nie miec.na pohybel konowalom i ich blednym dignozom.
trzymajcie z amnie kcuki,PRZEMO 667- dzieki za wsparcie:))!!!

halo,
dajcie mi sile bo rece mi opadaja....
przypadkiem, po 5 mcznym i pooperacyjnym nietrzymaniu moczu-zdiagnozowano mi przetoke pochwowo-pecherzowa.czeka mnie 2 operacja :(:(:(,5 mcy chodzilam z wkladami medycznymi,zglaszalam problemy z wyciekaniem moczu i nikt nawet nie skierowal mnie na usg dopochwowe,dopiero ostatnio kiedy tego zazadalam(z zupelnie innego powodu),na swiatlo dzienne wyszla owa przetoka...brak mi slow na indolencje lekarzy,help :((

mam dosccccccccccccccc :(!!!!!!

walcze walcze :)!!!!!!
1 rzut (6kursow)chemii -na raze skonczony,odebralam tomografie-wyniki mam dosc dobre:))),teraz ma sie rozstrzygnac kwestia podawania mi avastinu (moj chirurg twierdzi ze na ten moment nie ma takiej potrzeby->wynik tomografii),a inny lekarz twierdzi ze chce mi podawac przez 12-15 mcy. hmmm....sama juz zglupialam........ale przychylam sie do opinii lekarza ktory mnie operowal......choc jakies watpliowsci i tak mam
po 6 chemii-nabawilam sie wskutek zaparc-szczeliny odbytu....normalnie rewelacja na sam koniec:P,ale co tam dam rade byle wznowy nie bylo,
do zobaczenia jutro na spotkaniu fundacji rak n roll o 18 w Warszawie-kto bedzie:)))

SCISKAM WSZYTSKICH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hallloooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo:)

witam kochani,
tak juz po 6 kursie 1 i mam nadzieje ostatniego rzutu(bardzo chce w to wierzyc!!!!)ogolnie nienjgorzej chyba tolerowalam chemie,ale zaparcia jakas infekcja ktora zlapalam jzu w 4 dniu po chemii wydaje sie standardem....
Dzis woda z nosa,ropna wydzielina...bedac ostatnio na antybiotykach,dzis desperacko siegnelam po..czosnek:))))niechaj dziala:)!!!

jednoczesnie mam pytanie do Was,na poacztku lipca (2go chyba)fundacja Rak n Roll organizuje spotkania grupy wsparcia dla chorych w Warszawie,ja sie wybieram (jesli zdrowie tylko pozwoli),moze ktos z Was tez bedzie:))???byloby mi bardzo milo.
sciskam Was,wlaczcie mocno!!!

wiatm :)

kochani jutro mam 6 chemie,trzymajcie kciuki,jakbys ktos byl jutro dawajcie znaki:)

witam,
wrocilam do domu z 5 chemii,dostalam wczoraj neulaste (czekam na tluczenie kosci juz :D),ale chcialam zapytac,jak walczycie z infekcjami gardla,owrzodzniami jamy ustnej.Doba po chemii a mnie boli gardlo,mam wrazenie ze cos mi wrecz wyzarlo dziasla,od 2 tyg jade na antybiotykach i az sie boje,kolejnego....