IZZ, Walczy

od 2012-04-14

ilość postów: 65

ca III C mam 34 lata.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
elza- II rzut u mnie to caelyx (doksorubicyna) + taxol (paklitaksel)


Rak jajnika

10 lat temu
to teraz ja.przyznaje ze na jakis czas odpuscilam to forum,bo informacje o zgonach (rowniez w moim rzeczywistym otoczeniu)-przytloczyly mnie.Milam nawet epizod niedawno z nocnymi napadami lekowymi zwiazanymi z wlasna smiercia.Bezsennosc.Poczucie beznadzieji i najgorsze: bezsilnosc.Do tego marne efekty dotychczasowych chemii.20 czerwca zakonczylam II rzut chemii,minal miesiac-a mi zaczynaja rosnac markery(jestem wysoko i czula markrowo).Tego nie grali nawet rok temu-po I rzucie,bo wznowa przyszla "DOPIERO" po 3,5 mca.......................We wtorek mam TK,poczekam z ewentualna rozpaczą do wyniku.
Ps.facingnorth-dziekuje za koncowa czesc TW ost.wypowiedzi,jest mi niezmiernie milo i dodatkowego znaczenia nabiera slowo"zywa" :-).
Pozdrawiam wszytskie dziewczyny,zgnebione ta parszywa,podstepna choroba.Ja mimo 18 mcy od diagnozy,dalej nie moge uwierzyc ze mam IIIC......Wydaje mi sie to tak absurdalne,ze az niemozliwe...a jednak.

Rak jajnika

10 lat temu
WItam Was.
troche milczalam,ale skonczyla 6 chemie II rzutu.Agnieszka286-jakbys chciala pogadac-wal jak w dym,Tw problemy sa mi bliskie....niestety-ze sie tak wyraze :)

Rak jajnika

10 lat temu
Lili 84-witam serdecznie,ja takze po 1,5 r od diagnozy NIE MOGE W TO UWIERZYC ZE MAM RAKA.....

Rak jajnika

11 lat temu
o nowy layout forum :)

Rak jajnika

11 lat temu
Elbe-tez bym chciala wiedziec czy mam jescze troche,czy sie juz zbierac,ale prawda jest taka-ze chyba NIKT nam tego nie powie.....

Rak jajnika

11 lat temu
ELBE-Co do linii papilarnych: mi po mojej chemii(caelyx albo inaczej doksorubicyna)-po 2m podaniu,zaczela mi intensywnie skora z palcow(bardzo z opuszkow) schodzic,czulam jakbym miala nieswoje rece,jakby w rekawiczkach..dziwne do opisania uczucie ....wiec moze ma to jakis wplyw..

Rak jajnika

11 lat temu
Agatelka-powim Ci wiecej-mnie chciano podac chemie od razu niemal po operacji-tj.w 5 dobie po.Niestety bylam zbyt slaba po samym krojeniu,wiec przesuneto mi na 7 dobe co rowneiz bylo hardcorem.Dobrze ze nie wiedzialam,co mnie czeka po przyjeciu chemii,lezac na wol-przytomna po operacji :-). Tak naparwde-po operacji spedzilam 2 tyg na onkologii i po uplywie tego czasu wyszlam stamtad na wlasnych nogach(bardzo delikatnie i powoli)natomiast za chwile spacyfikowala mnie wysokodawkowa chemia i slaba lezalam jescze 2 m-ce,zanim podnioslam sie na dobre.

nauczycielka -witamy :)

Rak jajnika

11 lat temu
agatelka-ja jestem po radykkalnej i bardzo rozleglej operacji,pierwsze 2 tygodnie byly horrorem,zara zpo-toczono mi krew bo duzo jej stracilam podczas opeacji i nie mialam sily usiasc na lozku,nie mowiac o pozszywanym brzuchu -NAD PEMPKIEM DO SPOJENI LONOWEGO.Z tego co wiem,to taki wlasnie sredni czas na rekonwalescencje,to nie laparoskopia z calym szacunkiem-a laparotomia....Moim zdaniem to co sie dzieje u Ciebie jest najzupelniej nomalne-po takiej operacji,w kazdym razie ja mialam podobnie.Tw zdrowie jest priorytetem,radzilabym aby maz dostosowal sie raczej do CIEBIE -A NIE TY DO NIEGO w tej sytuacji.
pozdrawiam :)

kolejna do listy-wystąp.

11 lat temu
Zyje,zyje,nast razem napisze nieco wiecej ;-)