Ostatnie odpowiedzi na forum
kasiorek dzieki za odpowiedź,gratuluje wspaniałych wyników.Pozdrawiam.
Kasiorek juz pisalam do Ciebie wczesniej ale jak nie chcesz to nie odpisuj.Chcialam sie tylko dowiedzieć czy ten woreczek zkamieniami Ci dokucza ,bo mnie bardzo.Nic surowego bo zaraz ból i łazienka i jeszcze boli po lewej stronie,dlatego mam wszystkie badania zrobione na trzustkę i Ca 19,9.
kasiorek Ty pisałaś,że masz kamyki w woreczku bo ja tez mam i mam bóle trzustki i rano mam biegunkę .Onkolog dała mi na badania w kierunku trzustki i jelita grubego.18 mam wizyte u onkologa,te wszystkie to dała mi bo podejrzewa o wznowe na trzustce.Napisz jak mozesz czy masz jakieś objawy tych kamieni w woreczku.Bo sie troche niepokoję .Z góry dziekuję.
Ewcia numer do CO gdzie leczy sie raczek 22-546-20-00 to centrala i trzeba prosic z chirurgią ginekologiczna.
Dziś byłam u Hematologa nadal nie rozwiązana kwestia ferrytyny,nadal jest wysoka,ale za to ostatnio wiązanie żelaza metoda izotopowa wyszło mi 3 razy ponad norme a teraz o połowę mniej od najniższej normy.Stwierdził,że tamten wynik był przekłamany(ja myślałam tak od razu i jak powiedziałam ,że chyba coś nie tak z tym wynikiem to był oburzony),Teraz sam tak twierdzi.Gastrolog bo mój żołądek nie przyswaja odpowiedniej ilości żelaza i dlatego taki nadmiar w organiźmie.Same widzicie jakie mogą być przekłamania w badaniach dlatego ja zawsze jak coś nie tak to powtarzałam,jak pracowalam to też powtarzałam wyniki ,które nie były w granicach normy.Pozdrawiam i naprawde nie ma co od razu wierzyć w wyniki.Nana ja jednego dnia w dwóch labolatoriach ca-125 miałam 18,0 i !0,88.Któreś przekłamało wynik.
Anna German jak pracowalam w Klinice polożniczej to przychodzila na badania do prof.Sternandela,miala też problem ginekologiczno-onkologiczny.Gabinet jego byl naprzeciwko naszego labolatorium i wychodziłyśmy ją oglądać.Byłam wtedy młodziutka.
Ostatni kontakt miałam z Pityna mialam w kwietniu 2012r.
Do Pityny wysyłałam e-mail ale nie odpowiada,zawsze odpisywała.
Badanie wit. D jest dośc drogie.Ja placilam 70zł.Ale w kazdym labolatorium i w kazdym mieście sa rozne ceny.Ja za markery place 47zł a koleżanka w innym mieście 30.Pozdrowienia dla Wszystkich Syrenek.
Zgadzam sie z Tobą ewcia35 życ pełnia życia ,ale żeby nie ten strach ,który towarzyszy mi od poczatku choroby.On jest dla mnie najgorszy.