Ostatnie odpowiedzi na forum
Kochane dziewczyny czy któraś z Was miała nowotwór o nazwie :Tumor malignum susp.Napiszcie jeżeli cokolwiek wiecie. Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.Trzymajcie się.Ewa.
Kochanie bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia które bardzo pomagają przygotować się na walkę o życie. Jutro jadę do onkologa po skierowanie na biopsję.Mam guza w lewej piersi i zapalenie węzłów chłonnych w lewej piersi , prawej już nie mam od 2007 roku.Mocno Cię ściskam.Napewno napiszę do Ciebie jak będę znała jakieś konkrety.
Moja kochana bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia. Jutro jadę do onkologa po skierowanie na biopsję. Mam nadzieję taką cichą , że będzie dobrze. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.Napewno się odezwę.Ewa.
Kochana Andziu serdecznie dziękujemy razem z moją córką Izą za słowa otuchy.Zbieramy się na walkę o życie.Napewno się odezwę jak coś będzie wiadomo. Pozdrawiamy. trzymajcie się dziewczyny.
Kochane dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie które czyni cuda.Lekarz onkolog który robił mi ultrasonografię postawił mi diagnozę guza i zapalenie wężłów chłonnych lub przerzutów. Biopsji nie miałam zrobionej , bo najpierw muszę jechać do Poradni Onkologicznej po skierowanie i potem czekanie na termin i wyniki. Jeżeli chodzi o moją córkę to ma następnego gruczolaka i 5 Maja będzie go miała usuwanego.Ja i moja córka jesteśmy bardzo wdzięczne za każde słowa pociechy.Serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzymy zdrowia.Ewa i Iza.
Kochane koleżanki piszę do Was bo wczoraj otrzymałam informacje od lekarza , że mam guza i zapalenie węzłów chłonnych w lewej piersi , nie mogę sobie kąta znaleźć , proszę napiszczie mi coś wesołego. Chciałam zaznaczyć , żę w 2007 roku miałam usuniętą prawą pierś i było dobrze. Jestem załamana .Diagnosta napisał mi nazwę:Tumor malignum susp , szukam od wczoraj i nic nie znalazłam.Pomózcie.Onkolog na odejściu powiedział mi , że trzeba szybko działać.Pozdrawiam Was wszystkich i życzę dużo zdrówka.Ewa Kozieł
Maszka bardzo Ci dziękuję za wsparcie i chcę Cię zapwenić , że mnie nie zanudziłaś tylko dodałaś mi otuchy .Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.Pa pa ewa kozieł.
Maszka co u Ciebie ze zdrówkiem. Trzymaj się bo życie jest piękne i warto powalczyć o nie.To pisze Ci 67latka która walczy z rakiem piersi już od 7 lat.Na razie jest okey .Mam nadzieję że u Ciebie też. Życzę z całego serca dużo zdrówka.Pozdrawiam.Pa , Pa
Mariolko wszystko będzie dobrze , na wszystko trzeba czasu. Kochanie życie jest bardzo piękne i trzeba walczyć i cieszyć każdym dniem.Napisała Ci to 67 letnia koleżanka która walczy od siedmiu lat z rakiem. Trzymaj się i napisz kilka słów , jeżeli Ci zdrowie pozwoli.Ewa z Górnego Śląska.Pozdrawiam.
Paniu Andziu bardzo dziękuję za dobre wiadomości dotyczące siostry , z całego serca życzę jej dużo zdrówka a Pani oczywiście też. Nie pisałam jeszcze Wam , że mam też córkę która też walczy z rakiem , ma 33 lata i już miała trzy operacje w okresie od XI/2013 do IV/2014 z tym że ona ma gruczolaka i nie ma usunietej piersi.Ale martwię się bardzo i postanowiłam podzielić się tą wiadomością z Wami , bo któż mnie zrozumie i pocieszy jak nie Wy moje drogie które to wszystko przechodziłyście.Mam nadzieję że będzie dobrze ale nie daje mi czasami spokoju ta myśl.Kochane życzę Wam dużo zdrowia i wiary ,że będzie wszystko dobrze.Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie.PA