od 2019-01-27
ilość postów: 62
jestem już po biopsji. Średnia przyjemność ale najważniejsze żeby wynik był dobry. Mam nadzieję, że to będzie nic złego.
dzięki Ludzie:-) napewno napisze w interwencji. U lekarzy byłam kilku i generalnie nie potrafią stwierdzić czym jest ten guz i opinie są rozbieżne. Także mimo obaw zdecyduje się na tą biopsję - tj mi doradzili na konsylium. SKoda usuwać nerkę jeśli zmiana tego nie wymaga, a jeśli jest złośliwa to wtedy ja usunąć bo guz jest w takim miejscu, że prawdopodobnie nie da się usunąć samego guza.
witam, czy ktoś z Was mial biopsję nerki przy podejrzeniu nowotworu?
do super lekarza nie dotarłam jonokazalk się że lekarz nie jest taki super i czeka na gratyfikacje za zabiegi 😤
wolalabym nie miec tej biopsji ale lekarze nie potrafią do niczego mnie dopasować.
o rany,:-( mam gdzies w głowie ten scenariusz najgorszy ale staram się trzymać że jakoś cud się zdarzy. Choć nadzieję mam coraz mniejsza. jutro ostatnia moja nadzieja w tym lekarzu. U mnie nic nie potrafią powiedzieć. Mam w sobie dziwna zmianę ani do tego nie pasuje a nie do tamtego im.
iwa a jaknubCiebiebwykryli zmiany w nerce? Próbuje wyyczytac wasze historie ale jest tego tyle, Że jeszcze nie skończyłam.