Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
A co to za badanie,pobrali wycinki?
No i masakra że tak długi trzeba czekać :|,ale wiem coś na ten temat.
A dr Google nie czytaj,nie sugeruj się informacjami z Internetu i nie dopisuj sobie historii,to nie zawsze dobry doradca,ale jak dowiedziałam się o chorobie mamy robiłam to samo.
Trzymamy kciuki za wyniki,oby to był jakiś stan zapalny,one też maja objawy jak pieczenie itp.
A jak długo trwały te objawy zanim zareagowalas?i co lekarz zalecił ci na ten dluuugi czas oczekiwania na wyniki?
-
Nie martw sie na zapas mam kolezanke która miała ten rodzja wycieli co trzeba i tyle miesiac byla na zwolnieniu a potem do pracy wróciła
-
Witam :) chwilo trwaj !!! Po wizycie. Wszystko ok . Nastepna 11wrzesnia. Czas zaczac cieszyc sie wiosna .pozdrawiam.
-
Basiu szalejesz jednym słowem!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje i tak dalej!!!!!
-
Wielkie gratulacje Basiu:))) Wiosna w sercu i wiosna na dworze:))))
Pozdrawiam mocniuchno - żyj dziewczyno pełnią:)))
-
Super Basiu, tez sie ciesze ze wszystko ok ;)
-
Basiu, wspaniałe wieści! I następną wizytę masz wyznaczoną dopiero na wrzesień, czyli za pół roku?! To chyba swiadczy najlepiej o dobrych rokowaniach - szczególnie, że zwyczajowo wizyty w pierwszych dwóch latach po ... wyznacza się co trzy miesiące! Zuch!
Ja dopiero w przyszłym tygodniu będę wiedzieć, na czym stoję ... trzymaj się ciepło i zdrowo.
-
Mieszalka, niestety musisz poczekać na wyniki. To najgorsza niepewność w życiu, ale każda z nas przez to przechodziła. Też dasz radę. I zawsze jeszcze może się okazać, że to tylko strach?!
Trzymaj się dzielnie i już. Po prostu zbierz się w sobie i zajmij czymś absorbującym - intensywny spacer, wiosenne porządki, dobry film, cokolwiek,co odwróci Twoją uwagę od koszmarnych myśli. To najlepsze i jedyne,co możesz zrobić teraz, by nie zwariować. Trzymam kciuki. A.
-
Witajcie! Mama dopiero w środę zaczęła leczenie. Za nami 3 naswietlenia i chemia. Mamcia nie wygląda najlepiej a nie mówię już o samopoczuciu. Przed nami jeszcze 4 chemie jesli dotrwa( z góry juz zapowiedzieli,ze bedzie przetaczanie krwi) i 4 tyg naswietlen. Na koniec brachy. Eh. Od wycinka ten gnojek bo inaczej nie da sie go nazwac,powiększył się prawie o 1cm . . . brak mi słow. Oby leczenie pomogło. Mamcia tryskała ostatnio energią,tak bardzo mnie to cieszyło. Krwawienie samo zaczęło w końcu ustawać. Oby było lepiej.
Ciesze się z Waszych dobrych wyników:) dzięki Wam mam nadzieje!
Całuski!
-
dziekuje i nam wszystkim zycze pieknej wiosny w zdrowiu i usmiechu.